Al. Witosa 31, lok. 139. 00-710 Warszawa. Tel. 535 075 020. Email: biuro@injex.com.pl, sales@injex.com.pl. Więcej informacji o urządzeniu na www.injex.com.pl. Informacja - marzec 2017 r. Uwaga! Dostajemy informacje o problemach w kontakcie z polskim dystrybutorem urządzenia oraz możliwością zakupu urządzenia i części zamiennych.
Zdrowe zakupy Kiedy u pacjenta rozwinie się cukrzyca typu 2, będzie się on z nią zmagał już do końca życia. Bez kontroli w postaci przyjmowania leków i wdrożenia odpowiedniej diety choroba będzie się nasilać, aż w końcu doprowadzi do zaburzeń pracy serca, a nawet ślepoty. Tak przynajmniej brzmi oficjalny pogląd, który jest jednak nieprawdziwy. Rozwój cukrzycy typu 2 można odwrócić dzięki odpowiedniej diecie, co udowodnili naukowcy. Mogłoby to oznaczać rewolucję w leczeniu podstawowej choroby cywilizacyjnej, która rozwija się, kiedy organizm nie może już wykorzystywać pochodzącej ze spożywanych węglowodanów glukozy jako źródła energii lub naturalnie kontrolować jej poziomu poprzez produkcję insuliny. Według Światowej Organizacji Zdrowia (ang. World Health Organization, WHO) cukrzyca jest w trakcie "nieubłaganego marszu". W ciągu 30 ostatnich lat liczba przypadków cukrzycy typu 2 wzrosła czterokrotnie. W 2014 r. zdiagnozowano ją u 422 mln ludzi, a o wiele więcej pacjentów zmaga się z nią nieświadomie. Może być zabójcza: w 2012 r. na cukrzycę zmarło 1,5 mln osób, a kolejnych 2,2 mln straciło życie w wyniku wysokiego poziomu glukozy we krwi. Cukrzycę można jednak leczyć niefarmakologicznie, a - co jeszcze lepsze - nawet cofnąć. Jednym z pionierów wyłącznie dietetycznej terapii tej choroby jest Roy Taylor z Uniwersytetu Newcastle. Jego niskokaloryczny plan pozwala na cofnięcie rozwoju cukrzycy typu 2 nawet u osób, które zmagają się z nią od 10 lat. Taylor, profesor medycyny zajmujący się metabolizmem, opublikował właśnie wyniki swego najnowszego badania, w którym wzięło udział 30 diabetyków. Zastosowano u nich jego ośmiotygodniową restrykcyjną dietę (zaledwie 600-700 kcal dziennie) zawierającą dietetyczne koktajle do picia i pewną ilość warzyw. Następnie na kolejne pół roku wdrożyli oni niskokaloryczny jadłospis. Na czas 8 miesięcy badania wszyscy pacjenci odstawili również wszelkie leki przeciwcukrzycowe czy insulinę¹. Jak łatwo się domyślić, wszyscy uczestnicy eksperymentu stracili na wadze - przeciętnie 14 kg - a u 13 osób cofnęła się również cukrzyca i pozostali zdrowi przez wiele miesięcy po jego zakończeniu. Prof. Taylor jest przekonany, że jeśli tylko ograniczyliby jedzenie o ok. 1/3 w stosunku do jego ilości spożywanej w czasie, gdy rozwinęła się choroba, pozostałoby tak do końca ich życia. Chociaż u diabetyków, którzy zmagali się z cukrzycą typu 2 nawet do 23 lat, nie uzyskano odpowiedzi na zastosowaną dietę, prof. Taylor radzi wszystkim przewlekle chorym, by nie tracili nadziei. Jak mówi, nawet takie osoby zauważą poprawę kontroli poziomu glukozy we krwi, którą można osiągnąć poprzez niskokaloryczną dietę. Cukrzyca a otyłość Jednakże naprawdę interesującą cechą odkryć prof. Taylora jest fakt, że cała grupa uczestników jego badania miała nadwagę lub była otyła. Chociaż wszyscy stracili na wadze, pod koniec eksperymentu masa ciała większości z nich wciąż mniej lub bardziej przekraczała normy, a mimo to ich cukrzyca się cofnęła. Jak mówi prof. Taylor, kluczowe znaczenie ma pozbycie się tłuszczu otaczającego trzustkę, która produkuje insulinę rozkładającą cukry z węglowodanów. Kiedy zostanie on usunięty, narząd znów może zacząć właściwie funkcjonować. Podważa to standardowy pogląd na temat bezpośredniego związku przyczynowego pomiędzy otyłością a cukrzycą - niektórzy lekarze są tak przekonani o tego typu korelacji, że nazywają to schorzenie "diabetootyłością". Teoria ta nie może być jednak prawdziwa. Otyłość nie zawsze powoduje cukrzycę typu 2 i kropka. Fakty to potwierdzają: około 70% otyłych ludzi nie cierpi na tę chorobę, a 20% pacjentów z cukrzycą typu 2 ma normalną masę ciała. Czym jest indeks glikemiczny? Pokarmy i napoje o zerowym lub bardzo niskim indeksie glikemicznym (IG) zawierają niewielkie ilości cukru lub w ogóle są go pozbawione, dlatego po ich spożyciu produkcja insuliny nie jest nieustannie na najwyższym poziomie. Powinny one stanowić podstawę codziennego jadłospisu. Produktów o wysokim indeksie glikemicznym należy unikać lub najlepiej spożywać je tylko okazjonalnie jako specjalne smakołyki. Produkty od zerowego do bardzo niskiego IG Mięso, ryby, drób, jajka, warzywa, orzechy, oleje rybie, woda, czarna herbata, czarna kawa. Produkty o niskim IG Warzywa strączkowe, ziarna, większość warzyw, grzyby, sałatki, gorzka czekolada, czarne jagody. Produkty o średnim IG Zboża, w tym pszenica, kukurydza, żyto, owies, jęczmień, ryż, komosa ryżowa, całe owoce, takie jak jabłka, gruszki i śliwki. Produkty o wysokim IG Cukry owocowe, soki owocowe, syrop glukozowo-fruktozowy, cukier, biały ryż, biały chleb, płatki kukurydziane i inne paczkowane płatki śniadaniowe, maltoza, piwo, potrawy smażone i ziemniaki, żywność przetworzona i dania typu fast food. Naukowcy zakłopotani tym problemem nazwali go "paradoksem otyłości". W jednym z badań przez 10 lat obserwowali stan zdrowia ponad 10 tys. diabetyków. Odkryli, że ci, którzy byli otyli, nie zauważyli postępu choroby. Zdumiewające było to, że pacjentów, którzy utrzymywali normalną, prawidłową masę ciała, dotyczyło największe ryzyko przedwczesnej śmierci w wyniku spowodowanej przez cukrzycę niewydolności serca². Dzieje się tak dlatego, że - jak mówi prof. Taylor - wpływ otyłości na zdrowie to kwestia indywidualna. Opracował on teorię, którą nazywa "osobistą granicą tuszy". Według niego jeśli ktoś przybiera na wadze więcej niż wynosi jego personalna tolerancja, rozwija się u niego cukrzyca. Jeżeli jednak następnie zrzuci te nadprogramowe kilogramy, wraca do normalnego stanu. Prof. Taylor i jego zespół już po raz drugi wykazali, że niskokaloryczna dieta może odwrócić cukrzycę typu 2. We wcześniejszym, przeprowadzonym na mniejszą skalę badaniu, u 11 diabetyków choroba cofnęła się w ciągu 8 tygodni przestrzegania diety 600 kcal dziennie. 7 miesięcy po zakończeniu eksperymentu 7 pacjentów wciąż nie miało cukrzycy³. Cukrzyca to nie tylko kalorie Są to niezwykłe rezultaty leczenia choroby uznawanej za nieodwracalną i nieuchronnie postępującą. Jednakże istnieją osoby, które krytykują prof. Taylora, zwłaszcza że jego podejście oparte jest raczej na kontroli kalorii niż na jakości pokarmu. Jednak według prof. Taylora chodzi właśnie o ilość jedzenia. - W naszym przekonaniu pokazuje to, że cukrzyca typu 2 jest związana wyłącznie z równowagą energetyczną organizmu. Jeśli spożywamy więcej niż spalamy, ów nadmiar jest magazynowany w wątrobie i trzustce w postaci tłuszczu, co u niektórych osób może doprowadzić do rozwoju cukrzycy - mówi naukowiec. Chociaż cukrzyca typu 2 może mieć wiele różnych przyczyn, z pewnością jest związana ze spożywaniem pokarmów powodujących nagły wzrost poziomu glukozy we krwi. W tej grupie znajdują się produkty o wysokim indeksie glikemicznym, takie jak słodkie napoje i żywność, przetworzony biały chleb i ryż, jak również ciasta i herbatniki. - Jem normalnie, chociaż mniej niż wcześniej miałem w zwyczaju… Lubię posiłki na wynos i czekoladę, jednak nie spożywam ich regularnie. Była to dla mnie całkowita zmiana trybu życia - powiedział po zakończeniu badania prof. Taylora Alan Tutty, jeden z jego uczestników. Zgodziliby się z tym inni naukowcy, np. ci, którzy przeprowadzili badanie z udziałem 332 osób dorosłych. 110 z nich miało nowo zdiagnozowaną cukrzycę typu 2, a reszta była zdrowa. Badacze odkryli, że ludzie, którzy stosowali tradycyjną dietę stanu Mazandaran w Iranie, byli ponad dwukrotnie bardziej narażeni na rozwój cukrzycy niż osoby odżywiające się podobnymi ilościami zdrowych pokarmów, głównie warzyw i owoców. Dieta stanu Mazandaran zawiera duże ilości ciasta, bardzo tłustego nabiału, czerwonego mięsa i uwodornionych tłuszczów - irańskich odpowiedników pokarmów o wysokim indeksie glikemicznym4. Metoda dr Myhill Członek panelu ekspertów magazynu "What Doctors Don't Tell You" dr Sarah Myhill wielokrotnie doprowadzała do cofnięcia się cukrzycy typu 2 poprzez radyklaną zmianę diety, polegającą przede wszystkim na eliminacji tzw. złych cukrów, od których uzależnili się chorzy. Jak mówi dr Myhill, odpowiedź medycyny - liczenie kalorii, eliminacja tłuszczów oraz przyjmowanie leków na receptę - umożliwia postęp choroby. Dzieje się tak przede wszystkim dlatego, że jest ona zasadniczo błędna, jeśli chodzi o rozumienie, czym jest cukrzyca i od czego pierwotnie zaczyna się jej rozwój. Jak argumentuje dr Myhill, cukier jest niezbędnym elementem zdrowia, lecz nie diety. Spożywanie go w nadmiernych ilościach w postaci węglowodanów nie tylko wywołuje cukrzycę typu 2, lecz także przyspiesza proces starzenia i prowadzi do rozwoju arteriosklerozy (miażdżycy), choroby oczu oraz neuropatii (utraty czucia w dłoniach i stopach). Glukoza stanowi również pożywkę dla nowotworów. Podobne obserwacje poczynili naukowcy, którzy na 74 tygodnie wdrożyli u 99 osób cierpiących na cukrzycę typu 2 niskotłuszczową dietę wegańską lub jadłospis opracowany według wytycznych żywieniowych Amerykańskiego Towarzystwa Diabetologicznego (ang. American Diabetes Association, ADA). Ten ostatni opiera się na owocach, warzywach, produktach pełnoziarnistych i chudym mięsie. Pod koniec badania w obu grupach zaobserwowano utratę masy ciała i obniżenie poziomu tłuszczu we krwi, jednak największe zmiany nastąpiły u osób będących na diecie wegańskiej. Co więcej, 35% wegan było w stanie obniżyć dawki przyjmowanych leków przeciwcukrzycowych, podczas gdy wśród osób stosujących się do żywieniowych wytycznych ADA było to 10%5. Rodzaj spożywanego pokarmu ma zatem wpływ na rozwój cukrzycy, ciężko jednak uznać to za nowość. Wiadomo, że sztuczne słodziki, przetworzona żywność typu fast food i węglowodany proste mogą wywołać zespół metaboliczny - grupę czynników prowadzących do cukrzycy typu 2. Dlaczego więc prof. Taylor to pominął? Jak przypuszcza jedna ze sceptycznych blogerek żywieniowych Hannah Sutter, dlatego że jego praca była częściowo finansowana przez koncern Nestlé, którego dietetyczny koktajl Optifast stosowano w badaniach. Wyjaśniałoby to skupienie się wyłącznie na kaloriach6. Czym jest cukrzyca? Medycyna rozumie to, czym właściwie jest cukrzyca typu 2, czyli "epidemia naszych czasów", tylko połowicznie. Węglowodany - cukry zawarte w owocach (fruktoza), sukroza (sacharoza), cukier mleczny (laktoza), skrobia i błonnik - są w jelitach przekształcane w glukozę, która jest wchłaniana do krwiobiegu. Trzustka produkuje insulinę, która utrzymuje poziom glukozy we krwi w ryzach i transportuje ją do wątroby, mięśni szkieletowych i komórek tłuszczowych do wykorzystania jako źródło energii. Kiedy są one już pełne cukru, jego nadmiar magazynowany jest jako tłuszcz do spożytkowania w przyszłości. Cukrzyca to insulinooporność, do której dochodzi, gdy poziom glukozy we krwi wzrasta i nie trafia ona do komórek mięśniowych. Powoduje to wzmożenie produkcji insuliny. Na tym etapie organizm nie jest w stanie dłużej kontrolować poziomu glukozy we krwi. Niekontrolowana insulinooporność może doprowadzić do śmierci. Medycyna nie wie jednak, co powoduje pierwotną insulinooporność komórek mięśniowych. Członkowie panelu ekspertów magazynu "What Doctors Don't Tell You" dr Patrick Kingsley i dr Sarah Myhill leczyli setki pacjentów z cukrzycą. Uważają oni, że stan zapalny to istotny czynnik rozwoju tej choroby. Stan zapalny mogą wywoływać wirusy i toksyczne związki chemiczne, jednak w przypadku cukrzycy najbardziej prawdopodobną przyczyną jego powstawania są spożywane pokarmy i napoje. Chociaż spożywanie pokarmów o niskim indeksie glikemicznym to dobra ogólna, sprawdzona w praktyce zasada, dr Kingsley odkrył, że ludzie różnie reagują na dane produkty spożywcze. U niektórych następują nagłe wzrosty poziomu cukru we krwi po zjedzeniu dyni, ryżu lub ziemniaka. Niezależenie od tego, jaka jest prawda, prof. Taylor potwierdził przynajmniej, że cukrzyca typu 2 - choroba zwana "epidemią naszych czasów" - nie jest dożywotnia. Można cofnąć jej rozwój poprzez skupienie się na tym, co ją powoduje, czyli spożywanych pokarmach. Bryan Hubbard Bibliografia Diabetes Care, 2016; 39: 808–15 Ann Intern Med, 2015; 162: 610–8 Diabetologia, 2011; 54: 2506–14 Arch Iran Med, 2016; 19: 166–72 Am J Clin Nutr, 2009; 89: 1588S–96S
15%-25% białek. 5%-10% węglowodanów. 65%-80% tłuszczu. W modelach zwierzęcych badania nad wpływem diet niskowęglowodanowych na metabolizm i przebieg cukrzycy przyniosły różne i czasami kontrowersyjne wyniki. Myszy na diecie ketogenicznej żyły dłużej i nie odnotowano wpływu tej diety na przyspieszone starzenie się.
Otwarty przez: Witold JarmolowiczWto Sty 01, 2013 11:12 Cofanie cukrzycy w 30 dni film youtube Autor Wiadomość wiraha Pomógł: 1 razDołączył: 01 Cze 2007Posty: 508 Wysłany: Wto Lut 24, 2009 18:46 Cytat: Czy cukrzyca jest rzeczywiście chorobą nieuleczalną? Współczesna medycyna nie zna sposobu jej leczenia, proponując pacjentom codzienne zastrzyki insuliny przez resztę życia. Tymczasem film przedstawia sześcioro ochotników, których zaproszono do centrum terapii naturalnej w Arizonie na 30 dni. Tyle właśnie trwa program leczenia cukrzycy wyłącznie za pomocą diety. Diety stricte wegańskiej, gdzie spożywanego jedzenia nie poddaje się obróbce termicznej powyżej 50 a spożywane warzywa, owoce, orzechy i kiełki pochodzą z upraw ekologicznych. Oto cała tajemnica leczenia cukrzycy. Poznajemy losy sześciu osób, z których dwójka ma cukrzycę Typu I, pozostali Typ II. Większość z nich już po 24 godzinach kuracji zaprzestaje brania insuliny oraz przyjmowania jakichkolwiek dodatkowych leków. Obserwujemy postępy w leczeniu, pojawiające się problemy i zachodzącą transformację. Inspirujący dokument. dzieki za to tytul oryginalu to Simply Raw: Reversing Diabetes in 30 Days obejrze - tylko wierzyc mi sie nie chce ze ci z T1 przestali potrzebowac insuliny. moze jeszcze wciaz ja wytwarzali. ocenie jak zobacze pozd WiRAHA wiraha Pomógł: 1 razDołączył: 01 Cze 2007Posty: 508 Wysłany: Wto Lut 24, 2009 19:06 byl tez jakis film o tym ze straszenie tluszczem i cholesterolem jest sciema - wyszedl jakos niedawno na DVD - ktos pamieta tytul? pozd WiRAHA zbiggy Genotypowy Troll Pomógł: 28 razyDołączył: 11 Paź 2008Posty: 1273 Wysłany: Wto Lut 24, 2009 19:10 wiraha napisał/a: byl tez jakis film o tym ze straszenie tluszczem i cholesterolem jest sciema - wyszedl jakos niedawno na DVD - ktos pamieta tytul? "FatHead"? Heniu sweet like cinnamon Pomógł: 2 razyDołączył: 13 Lut 2012Posty: 153 Wysłany: Wto Lut 14, 2012 16:40 Kapitalny film Natknąłem się dzisiaj w sieci na tytuł filmu: Simply Raw: Reversing Diabetes in 30 Days. Szybko się okazało, że ma on polski tytuł "Po Prostu Na Surowo - Cofanie Cukrzycy w 30 Dni". Błyskawiczny "google search" wykazał, że są 2 wątki dotyczące tego filmu na Naszym forum. A stąd już kliknięcie, aby obejrzeć film na YT. Szukałem czegoś podobnego, ponieważ zarzucałem jakiemuś wegusiowi (to chyba cytowałem Pana tomtoma), jak można surową dietą wysokowęglowodanową wyleczyć z cukrzycy ! Widać siedziało we mnie ciasne spojrzenie medyczne. Pare hormonów - insulina, glukagon ; glukoza, peptyd C, hemoglobina glikowana. Jakoby pare zagadnień miało w prosty sposób wyjaśniać i odpowiadać na pytania. A tu zaskoczenie. Wszystkie osoby, które dotrzymały trudów do końca, a jednocześnie, te które miały zdiagnozowany typ 2 cukrzycy odstawiły wszystkie leki, włącznie z insuliną. 25-letni Austin z typem 1 cukrzycy zszedł z 70 jednostek insuliny do 5. 68-letni Henry z typem 2 cukrzycy zanim trafił do Arizony po posiłku miewał glikemię 464 mg/dL. Już po 3 dniach ostawił insulinę ! Po 3 dniach równeiż 3 inne osoby odstawiły insulinę. A dokonali to na surowym pożywieniu wegańskim. High Fiber, High Carbohydrate, Low Protein, No Fat. Brak mięsa i produktów mlecznych, brak pieczywa i produktów gotowanych, brak cukru i kofeiny. Żaden z produktów nie był podgrzewany wyżej niż 48 *C. Surowo, wegańsko - 3 razy dziennie. Zajadali się surowymi, wegańskimi czekoladkami czy torterm czekoladowo-kokosowym. Ich guru dr. Cousens posiada wykształcenie farmacyjne i biochemiczne. Teraz zajmuję się Medycyną Holistyczną. No animals were harmed (or eaten) in the making of this film. _________________"...Janek zorientował się, że nic nie widzi. By nie zgubić się w lesie, chwycił idącego przed nim towarzysza. Zapadł na kurzą ślepotę. I znowu uratował go felczer. Łyżka surowej, zmielonej wątróbki sprawiła, że objawy choroby minęły." zyon Pomógł: 69 razyDołączył: 04 Sie 2009Posty: 8799 Wysłany: Wto Lut 14, 2012 20:00 Wlasnie skonczylem ksiazke Smitha Insulin Our Silent Killer i on zaleca to samo, 75% kalorii wegle zlozone-glownie warzywa z duza iloscia blonnika, 10%bialka i reszta tluszcz, najlepiej olej lniany i oliwa. _________________Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane. Mariusz_ [Usunięty] Pomógł: 12 razyWiek: 22 Dołączył: 16 Sie 2010Posty: 2808 Wysłany: Pią Lut 17, 2012 22:38 zyon napisał/a: 75% kalorii wegle zlozone-glownie warzywa z duza iloscia blonnika, 10%bialka i reszta tluszcz No popatrz a Kwaśniewski .......... zyon Pomógł: 69 razyDołączył: 04 Sie 2009Posty: 8799 Wysłany: Pią Lut 17, 2012 23:14 Co Kwasniewski?? _________________Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane. zbiggy Genotypowy Troll Pomógł: 28 razyDołączył: 11 Paź 2008Posty: 1273 Wysłany: Pią Lut 17, 2012 23:29 @Heniu przyznam że nie oglądałem tego surowo-wegańskiego filmu ale dla mnie pytanie jakie należałoby zadać - co oni jedli przedtem? dieta wegańska "surowa" automatycznie oznacza "bez zbóż i fasoli" może być lepsza niż tradycyjne "korytko" (kiedyś byłem w knajpie z cukrzykiem i mówię serio - on chory i zamówił małą pizzę i małe piwo (widać nie brał dużych bo tak sobie wyliczył jednostki insuliny) a ja sałatkę i wino - mimo że powinno być chyba odwrotnie skoro nie mam cukrzycy dla takiego kolesia przejście na orzechy, warzywa i owoce może byłoby zbawienne, kto wie. samo słowo "surowe" to dla mnie trochę forumowy fetysz, czy ktoś widział surowego 100-latka? _________________I never forget a face, but in your case I'll be glad to make an exception. Heniu sweet like cinnamon Pomógł: 2 razyDołączył: 13 Lut 2012Posty: 153 Wysłany: Sob Lut 18, 2012 00:40 Dodam również, że odnotowali 3 przypadki wyleczenia z cukrzycy typu 1, a właściwie cztery przypadki, ponieważ jedna z osób (Kirt) biorących udział w tym filmie jako diabetyk typu 2, po rewizji badań przez lekarza, okazała się cukrzykiem typu 1. Lekarz planował podnieść Kirtowi dawkę insuliny po powrocie. A co jedli przed ? Kirt - smażone nuggetsy, cola, pełno żarcia z plastikowych butelek, jakiś makaron z sosem i mięsem na gorąco,. Bill - cielęcina z makaronem w sosie, dużo je - miłośnik jedzenia, Michelle - w młodości uwielbiała desery, ubóstwia gyros, gotowe żarcie z knajpek, dużo gotowego żarcia z marketów. Henry - Coca Cola do posiłku, również dużo żywności z marketu - po amerykańsku obficie. Ciocia Pam - na początku retrospekcji widać, chyba wątróbkę z kiełbaską i cebulką smażoną na patelnii, Austin (Jedyny z cukrzycą typu 1) - alkoholik _________________"...Janek zorientował się, że nic nie widzi. By nie zgubić się w lesie, chwycił idącego przed nim towarzysza. Zapadł na kurzą ślepotę. I znowu uratował go felczer. Łyżka surowej, zmielonej wątróbki sprawiła, że objawy choroby minęły." Adam319 We are all One Pomógł: 43 razyDołączył: 16 Sie 2009Posty: 2409Skąd: Wysłany: Sob Lut 18, 2012 01:09 . Sąsiad mi się przejadł i poszedł do lekarza, zmierzyli mu cukier 270, na drugi dzień 240, krzywa cukrowa nie wyszła, został cukrzykiem, póki co na tabletkach, bez insuliny, .. powiedziałem mu co i jak, ale jeździ i szuka ciemnych grahamek, " bo coś jeść musi " ... Gorliwie używał tabletek, jak sam stwierdził: "byłbym się kopyrtnął" - doszedł do cukru 50. Powiedziałem "@#$%^&"!!!! tylko teraz wiesz co masz robić, ..... jedz to samo co jadłeś jak miałeś cukier 50 tylko bez tabletek, masz glukometr to sobie zmierz zanim weźmiesz tabletki, powtórzyłem "@#$%^&"!!!! - nie będę powtarzał, ........ nie widziałem go parę dni, nie pytałem, jak się pogubi i zapyta to mu pomogę się odnaleźć. ............. Maad Pomógł: 18 razyDołączył: 17 Kwi 2009Posty: 1172 Wysłany: Sob Lut 18, 2012 09:45 zbiggy napisał/a: ale dla mnie pytanie jakie należałoby zadać - co oni jedli przedtem? a ja się zastanawiam, co jedli potem? nie uwierzę, że na takiej diecie normalny, dorosły, aktywny fizycznie facet wytrzyma dłużej niż miesiąc _________________Wszystko co dobre jest niemoralne, nielegalne, powoduje tycie albo ... jest po angielsku. lisbe Dołączył: 28 Wrz 2010Posty: 301 Wysłany: Nie Lut 19, 2012 00:47 Aha, nareszcie dochodzicie sedna, z czego się bardzo cieszę. @Maad Na Twoje pytania odpowie Ci z kolei filmik pod tytułem: Przełom. Sylwetka głównego Pana w wieku 60ciu lat jest mi bardzo optycznie przyjemną... Wyświetl posty z ostatnich: Akademia Zdrowia Dan-Wit informuje, że na swoich stronach internetowych stosuje pliki cookies - ciasteczka. Używamy cookies w celu umożliwienia funkcjonowania niektórych elementów naszych stron internetowych, zbierania danych statystycznych i emitowania reklam. Pliki te mogą być także umieszczane na Waszych urządzeniach przez współpracujące z nami firmy zewnętrzne. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Dowiedz się więcej o celu stosowania cookies oraz zmianie ustawień ciasteczek w przeglądarce. Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group Template modified by Mich@ł Doustny test tolerancji glukozy najczęściej łączy się z pomiarem glikemii z krwi z żył. Otrzymujesz wtedy więcej informacji na temat ryzyka cukrzycy. Najczęściej zostaje przeprowadzone, gdy stężenie glukozy na czczo przekroczy normę. Jego wykonanie jest równie mało skomplikowane. Musisz być na czczo w dniu badania.
CZY RAK JEST JEDYNIE CHOROBĄ WYWOŁANĄ NIEDOBOREM WITAMINY B 17 ??? . In this presentation, G. Edward Griffin, author of World without Cancer; The Story of Vitamin B17 and founder of the Cancer Cure Foundation, addresses the following topics: * Two opposed views of cancer. * Pancreatic enzymes and food factors in the control of cancer. * How the pharmaceutical cartel captured the medical profession. * How (and why) Sloan Kettering falsified research to discredit Laetrile. * Is there a conspiracy to withhold a control for cancer? . . . . . . . . * * Edward Griffin – Świat Bez Raka 1/6 . . . . . . * „Witamina B17″(amigdalina, amygdalina, laetrile, letril) to lekarstwo na raka !!!!!!!! „Każdy powinien wiedzieć, że większość oficjalnych badań przeciw rakowi to wielkie oszustwa” – dr Linus Pauling (1901-1994), dwukrotny laureat Nagrody Nobla……………….. . Występowanie “witaminy B17″ Najwyższe stężenie “witaminy B17″ można znaleźć w przyrodzie Pestkach lub nasionach owoców: jabłka, moreli, wiśni, nektaryn, brzoskwiń, gruszce, śliwek, Fasoli: bób (Vicia faba L.), ciecierzyca, soczewica (skiełkowana), fasola półksiężycowata , mung (skiełkowana), fasola ozdobna(Phaseolus coccineus). Orzeszkach: gorzkie migdały, macadamia(podobne do laskowych), nerkowca Jagodach: Niemal wszystkie dzikie jagody. Jeżyny, aronii, żurawiny błotnej, dziki bez (Sambucus L. ), malin, truskawek. Nasionach: lnu, sezamu, chia(Salvia hispanica)- czyli oleiste Trawach: Akacja (Acacia Mill.) , alfalfa (skiełkowana), wodnych trawach, sorgo alepejskie (Sorghum halepense (L.) Pers.) , trojeść amerykańska (Asclepias syriaca), pszenica(trawa). Ziarnach: kasz owsa, jęczmienia, brązowego ryżu, gryki, kasz,chia, lnu, prosa, żyta, wyki, pszenicy(jagody). I innych: Pędach bambusa, fuschia roślin, Sorgo (Sorghum Moench) , dzikiej hortensji, cis drzewa (igieł, świeże liście) (cis jest trujący! nie wiem kto takie rzeczy wmawia ludziom!). ***************************************** Profilaktyka czyli reguła oparta na doświadczeniu: Według dr Krebs, są zasady a by przyswoić dzienną dawkę “wit. B17″ którą można uzyskać poprzez jedną z dwóch następujących wskazówek: Po pierwsze, zjadaj całą zawartość “wit. B17″, czyli owoce w całości (nasiona włącznie), ale nie jedz większej ilości nasion ponda te które były w całym zjedzonym owocu. Przykład: jeśli jeść dziennie trzy jabłka, nasiona w trzech jabłkach zawierają wystarczającą ilość “wit. B17″. Więc nie będziesz już musiał jeść dodatkowo pestek z jabłek. Po drugie, jedno jądro pestki z brzoskwini lub moreli na ok 4,5 kg masy ciała uważa się za więcej niż wystarczająca ilość w profilaktyce raka, choć dokładna liczba może się różnić dla osoby z indywidualnym metabolizmem i nawykami żywieniowymi. Na przykład, człowiek o masie 77kg może zużywać 17 jąder pestek moreli lub brzoskwini na dzień i przyjmować biologicznie rozsądne ilości “wit. B17″. I dwie ważne uwagi: Oczywiście, możesz zjadać dużo czegokolwiek. Ale po zjedzeniu zbyt wielu jąder pestek lub nasion, można spodziewać się nieprzyjemnych skutków ubocznych. Ta naturalna żywność powinna być spożywana w racjonalnych ilościach (nie więcej niż 30 do 35 jąder pestek na dzień). Również wysokie stężenia “wit. B-17″ otrzymywane są przez jedzenie naturalnych produktów spożywczych w ich surowym lub kiełkującym stadium. Nie oznacza to, że umiarkowane gotowanie i inne ingerowanie zniszczy zawartości “wit. B-17″. Na przykład, Żywność gotowana w temperaturze wystarczającej do przygotowania tradycyjnej chińskiej kolacji, nie niszczy zawartości “wit. B-17″. źródło: ******************************************************************************* NAUKOWCY “ODKRYWAJĄ” WITAMINĘ B17 (LAETRILE) Grudzień 2000. Australijskie gazety donoszą,, że naukowcy w Londynie odkryli “ naturalny system produkujący cyjanek potasu, wytwarzany przez rośliny”, którego zadaniem byłoby lokalizowanie i niszczenie tumorów rakowych u ludzi. Chociaż badacze przedstawiają kassawe, jako roślinne źródło cyjanku aktywnie niszczącego tumory, to KCN zawarty w kassawie jest dokładnie taki sam jak i ten znajdujący się w pestkach moreli, czyli źródle zniesławionej i zakazanej witaminy B 17 Laetrile. Nie jest to wcale nowe odkrycie, ale tylko lekko zmodyfikowana wersja pracy sławnego biochemika Ernsta Krebsa, który 40 lat wcześniej zidentyfikował i wyodrębnił witaminę B 17. Krebs i jego współpracownicy zaatakowani zostali wściekle przez AMA ( American Medical Association) i międzynarodowe kompanie farmaceutyczne przypuszczalnie dlatego, że jako witamina produkowana z pestek moreli B 17 Laetrile nie mogła zostać opatentowana w celu dostarczania ogromnych profitów dla udziałowców. I chociaż obecnie owi “ szanowani” badacze medyczni w Londynie przyznają ostatecznie, że B 17 może zostać użyta do niszczenia rakowatych narośli, czytelnicy może zechcą przestudiować poniższy raport badawczy, napisany przez autora w 1994 r. i opublikowany w 1995 r. . CZY RAK JEST JEDYNIE CHOROBĄ WYWOŁANĄ NIEDOBOREM WITAMINY ??? Pomimo, że wiele alternatywnych kuracji rakowych odniosło sukces w ostatnich latach, niewiele było dyskusji na temat możliwych sposobów zapobiegania, czy też tłumienia raka w zarodku, zanim jeszcze ma on szanse zaatakować, ani też efektywnego kontrolowania go już po ataku. Istnieje również pytanie dlaczego z każdym kolejnym rokiem stajemy się coraz to bardziej podatni na wszelkie odmiany raka. Czy istnieje bezpośrednia więź pomiędzy łatwymi do wykrycia i wciąż narastającymi ilościami chemikaliów i dodatków w naszej żywności i zapasach wody, czy też należy winić za ten stan rzeczy usuniecie pewnych zasadniczych składników z naszych rafinowanych zachodnich diet. Faktem jest i istnieje przytłaczająca ilość dowodów na to, że usunięcie witaminy B 17 z naszej diety odegrało jedną z najistotniejszych ról w zwiększonej podatności na zachorowanie na raka. Kilka dekad wstecz – dwie książki dostarczyły nam istotnych wskazówek, co do jednego z możliwych powodów alarmującej zwyżki występowania wszystkich form raka. Chociaż adresowane były one do rożnych grup czytelników, obie te książki rozpatrywały możliwe powiązania pomiędzy niedoborem witamin i chorobą. ” Świat bez raka” Edwarda Griffina z Kalifornii przedstawia dowody na to, że witamina B 17 wydaje się być zdolna do zapobiegania atakom przez wszelkie formy raka, podczas gdy druga książka “ Jedz tłusto i chudnij” doktora Ryszarda MacKarness’a – proponuje dietę bogatą w tłuszcze dla zmęczonych próbami utraty wagi według zasady “listka sałaty”. Na początku jest trudno dopatrzyć się związku pomiędzy tymi dwoma, tak bardzo różniącymi się tematami, ale związek ten jednak istnieje. Na swój indywidualny sposób obydwie książki wskazują na dwie odrębne grupy ludzi ( jedna wegetariańska i jedna mięsożerna), które nie znają przypadku raka lub choroby serca w ogóle, konsumując lokalną żywność w środowiskach, w ktorych się urodzili. Jest to krytyczny punkt, gdyż bez stwierdzenia takowego powiązania łatwo uznanym badaczom medycyny sprowadzić ludzi na błędne tory, zważywszy miliardy dolarów wydawane na badania promocyjne leczenia promieniowaniem i chemoterapią. W latach 50-tych, po wielu latach badań, znany biochemik nazwiskiem dr Ernst wyodrębnił nową witaminę, której nadał liczbę B 17 i nazwę “Laetrile”. W miarę upływu lat tysiące ludzi przekonało się, że Krebs ostatecznie odkrył drogę do całkowitej kontroli nad wszelkimi formami raka czym wywołał podział na zwolenników i przeciwników trwający do dzisiaj. Ale w latach 50-tych Ernst Krebs nie miał pojęcia, w jakim to gnieździe szerszeni ośmielił się zamieszać. Nie będąc w stanie opatentować B 17 ani też zapewnić sobie wyłącznych praw do witaminy, międzynarodowa farmakologia przypuściła zmasowany atak propagandowy o niespotykanej zjadliwości przeciwko Laetrile, pomimo faktu, że niezbite dowody jej skuteczności w kontrolowaniu raka istnieją. Dlaczego zapadamy na raka – czy na skutek palenia papierosów, intensywnego nasłonecznienia, czy też jest to efektem toksycznych dodatków do naszej żywności? Dr Krebs tak nie myśli. Całość jego udokumentowych badań biochemicznych wskazuje na fakt, że rak jest po prostu skutkiem niedoboru witaminy B 17, już dawno temu usuniętej z naszych wysoko rafinowanych, zachodnich diet. Krebs postuluje, że tzw. “ czynniki rakotwórcze” są jedynie swoistym wentylem, który ostatecznie ukazuje niedobór witaminy B 17 i jego dewastujące efekty. Wiarygodność twierdzenia Dr Krebsa najlepiej ilustruje przykład niedoboru witaminy C, znany jako szkorbut. Podobnie jak z rakiem, nie istnieje żadne wcześniejsze ostrzeżenie o szkorbucie; organizm nie sygnalizuje niczym, że ciału zaczyna brakować zapasów witaminy C. W jednej minucie pacjent jest zdrową osobą a w następnej jest już chory. Leczenie szkorbutu przebiega również gwałtownie. W ciągu kilku dni ( a czasami godzin), stosowania wysokich dawek witaminy C szkorbut zanika, pojawiając się ponownie tylko wtedy, gdy zapasy witaminy ponownie spadną poniżej pewnego ( nie udokumentowanego) poziomu. Tak więc, jeśli Ernst Krebs ma racje, alternatywne metody leczenia (Essiac, tlen i terapie elektromagnetyczne) skazane są z góry na wątpliwe efekty. W przypadku raka zastąpienie utraconej witaminy B 17 w naszych dietach mogłoby przyczynić się do większej efektywności innych alternatywnych metod leczenia albo też zupełnie je zastąpić. Dowód, który dr Krebs zaprezentował na przestrzeni lat dla poparcia swego twierdzenia o “ utraconej” witaminie B 17 w naszych dietach jest bardzo prosty. Parę wieków temu zwykliśmy jadąc chleb z domieszką nasion prosa i lnu, bogatych w witaminę B 17, a teraz chleb pszeniczny i żytni, ktory jadamy nie ma jej wogóle. Przez cale generacje nasze babcie zwykły dodawać pokruszone nasiona śliwek, czereśni, jabłek, moreli i innych roślin botanicznej rodziny Rosaceae do swych domowych konfitur i dżemów. Babcia pewnie nie wiedziała, dlaczego to robi, ale nasiona wszystkich tych owoców są jednym z najpotężniejszych źródeł witaminy B 17 na świecie. W tropikach, ogromne ilości B 17 znajduje się w gorzkiej kassawie, znanej również jako tropikalny maniok. Badania dowiodły, że plemię z Himalajów znane jako Hunza, nigdy nie znało przypadku zachorowania na raka, czy serce ponieważ trzyma się swojej tradycyjnej diety, która jest wyjątkowo obfita zarówno w morele jak i w proso. Jednakże, po zastosowaniu zachodniej diety Hunzowie stają się podobnie podatni na te choroby, jak i reszta z nas. Ponieważ Hunzowie jedzą bardzo niewiele mięsa, mogłoby to zachęcić liczne społeczności wegetariańskie do wzajemnego poklepywania sie i wygłaszania proklamacji w stylu: “ Widzicie, mieliśmy racje!” Jednakże, taka radość jest niezbyt uzasadniona. W poszukiwaniu diety możliwej do zaakceptowania dla tych, co nie życzą sobie przegryzania jednego liścia sałaty na dzień, Ryszard Mac Karness opracował szczegółowe studium sposobu żywienia się Eskimosów, żyjących na polarnych lodowcach oraz amerykańskich Indian, spożywających swoją tradycyjną żywność. W swym naturalnym środowisku obydwie grupy są zasadniczo mięsożerne, spożywając upolowaną zwierzynę, włączając w to łosia i karibu, wspomaganą jedynie dzikimi jagodami, kiedy bywają one dostępne w sezonie. Główą rzeczą, którą MacKarness podkreśla w swej książce “ Jedz tłusto i chudnij” jest fakt, że pomiędzy tymi ludami nie występuje problem otyłości; jest to interesujący fakt, jako że regularnie zajadają się oni zwierzęcym tłuszczem nasyconym co najmniej dwa razy na dzień. Ale bardziej interesującym faktem jest dowód na to, że Eskimosi i Indianie amerykańscy, żyjący w swych naturalnych środowiskach i spożywający naturalną żywność NIGDY nie zapadają na raka ani nie chorują na serce, dokładnie tak samo, jak plemię Hunza w Himalajach, pomimo, że Eskimosi i Indianie amerykańscy są raczej mięsożerni i nie są jaroszami. Dokładne badania wykazują, że jest to efekt działania witaminy B 17. Mięso karibu jest główną cześcią diety obydwu grup. Karibu, które żywią się głównie trawą strzałkową, zawierającą ok. mg na kg nitriloside, pierwszorzędnego źródła witaminy B 17. Łososiowe jagody, suszone i spożywane zarówno przez Eskimosów, jak i Indian na równi, zawierają ogromne ilości witaminy B 17. Te znacznie różniące się społeczności, wegetariańskie i mięsożerne pozostają w doskonałym zdrowiu. Jest to szczególnie ważne dla tych, którzy ze względów środowiskowych nie są w stanie wybrać dowolnie wegetariańskiej diety. Taka dieta byłaby całkiem niemożliwa w regionach polarnych, czy na pustyni. Na nieszczęście, w większości “cywilizowanych” zachodnich kultur, trawy i inna żywność, którą się karmi obecnie zwierzęta domowe, przeznaczone do konsumpcji przez ludzi, rzadko zawiera więcej, niż jedynie śladowe pozostałości nitriloside, chociaż miały je one w wystarczającej ilości, dopóki botanicy i biochemicy nie zaczęli wprowadzać genetycznych zmian w nasze życie roślinne. Oznacza to, że nasze drugorzędne źródło witaminy B 17 ( poprzez konsumpcje mięsa), bardzo szybko wysycha. Podczas gdy Hunzowie i Eskimosi otrzymują przeciętną, jednostkową dawkę witaminy B 17 w wysokości 250 – mg na dzień, Europejczycy, spożywający “ zdrową” współczesną żywność, przyjmują jej zaledwie 2 mg. Prowadzi to do zaskakujących wniosków. Jeśli byliśmy w stanie kontrolować szkorbut już wieki temu, jak to się dzieje, że nie jesteśmy w stanie uczynić tego samego z rakiem w dniu dzisiejszym? Faktem jest, że moglibyśmy, gdyby nasze rządy na to pozwoliły. Na nieszczęście, większość rządów ugięła się pod presją ze strony międzynarodowej farmakologii, amerykańskiej FDA ( Food & Drug Administration) i AMA ( American Medical Association). Te instytucje zorganizowały potężne kampanie odstraszające, oparte na fakcie, że witamina B 17 zawiera pewne ilości śmiertelnej trucizny – cyjanku potasu, wygodnie zapominając, że witamina B 12 zawiera również wielkie ilości tej substancji a istnieje w wolnej sprzedaży we wszystkich sklepach z naturalną żywnością na całym świecie. . Witamina B 17 Laetrile Doktora Krebsa ekstrahowana była z pestek moreli a następnie syntetyzowana w formę krystaliczną przy użyciu jego własnego, unikatowego procesu. Wtedy amerykańska FDA zaczęła bombardować media opowieścią o nieszczęsnym małżeństwie, które zatruło się po zjedzeniu surowych pestek moreli w San Francisco. Opowieść dostała się na czołówki wszystkich gazet w USA, chociaż kilku podejrzliwym dziennikarzom, którzy usiłowali ustalić tożsamość nieszczęsnej pary, nigdy się to nie udało, pomimo uporczywych wysiłków. Nacisk ze strony międzynarodowej farmakologii / FDA / trwał nieubłaganie. Od tego momentu spożywanie pestek moreli lub B 17 Laetrile stało się jednoznaczne z popełnianiem samobójstwa. Kiedyś w latach 50-tych Dr Ernst Krebs udowodnił ponad wszelką wątpliwość, że B 17 była kompletnie nieszkodliwa dla ludzi i to w najbardziej przekonywujący sposób. Po przetestowaniu witaminy na zwierzętach, napełnił dużą strzykawkę mega-dozą skoncentrowanej Laetrile, którą następnie wstrzyknął sobie w ramie! Może był to drastyczny sposób, ale awanturniczy Dr Krebs ciągle żyje i cieszy sie dobrym zdrowiem. Witamina jest nieszkodliwa dla zdrowych tkanek z bardzo prostego powodu: każda molekuła B 17 zawiera jedną jednostkę cyjanku, jedna jednostkę benzaldehydu i dwie jednostki glukozy(cukru) ‘zamknięte’ razem. Po to, aby cyjanek mógł stać się niebezpieczny trzeba najpierw ‘otworzyć’ molekulę, aby go uwolnić, trick którego jest w stanie dokonać jedynie pewien enzym, zwany beta-glucosidase, który jest obecny w całym ciele ludzkim w maleńkich ilościach przy czym jego ilość znacznie wzrasta do znacznych ilości ( stukrotnie wyższych) tylko w jednym miejscu: w siedlisku złośliwego narośla rakowego. Tak więc cyjanek bywa jedynie jakby ‘otwierany’ w miejscu, gdzie znajduje się rak, z drastycznymi efektami, które całkowicie niszczą komórki rakowe, ponieważ benzaldehyd ‘otwiera’ się w tym samym czasie. Benzaldehyd jest śmiertelnie niebezpieczną trucizną, która wówczas działa łącznie z cyjankiem, wytwarzając truciznę sto razy silniejszą, niż każdy z nich z osobna. Połączony efekt tych związków na komórki rakowe najlepiej pozostawić wyobraźni. Ale co z niebezpieczeństwem dla reszty komórek ciała? Inny enzym, rhodanese, zawsze obecny w daleko większych ilościach niż ‘otwierający’ enzym beta-glucosidase w zdrowych komórkach, posiada prostą zdolność kompletnego rozdrobnienia i przetworzenia zarówno cyjanku jak i benzaldehydu w produkty korzystne dla zdrowia. Jak można przewidzieć, komórki rakowe nie zawierają w ogóle rodanezu, co pozostawia je kompletnie na łasce tych dwu niebezpiecznych trucizn. Pokolenia temu nasi eksperci rolni znali już efekt działania beta-glucosidase, tzn. jego zdolność do uwalniania jednostki cyjanku w molekule B 17 ale wydawało się, że istnieje mnóstwo wątpliwości odnośnie sposobu podejścia do problemu. Uproszczonym rozwiązaniem zdawało się wówczas zaklasyfikowanie wszystkich roślin zawierających molekule B 17 jako “ trujących” a następnie zmodyfikowanie ich genetycznie w celu kompletnego usunięcia zawartości nitriloside dla bezpieczeństwa zwierząt. Jednym z klasycznych przykładów tego ‘poronionego’ rozwiązania był przypadek z 1940 r., w którym australijskie owce okazjonalnie zdychały na skutek nadmiaru cyjanku, pochodzącego z białej koniczyny, o której wiadomo było, że zawiera B 17. Pominięto fakt, że większość owiec spożywających tę samą koniczynę pozostawała żywa, botanicy usunęli genetycznie nitriloside z białej koniczyny. Tymczasem owce, które zdechły to było kilka osobników, które degustowały smakowite fuksje zawierające duże ilości ‘otwierającego’ enzymu beta glucosidase, który reagował natychmiast w owczych żołądkach, powodując ich śmierć. Jeśli botanicy zneutralizowaliby kilka fuksji zamiast milionów ton białej koniczyny, byłoby znacznie więcej witaminy B 17 dostępnej dzisiaj dla ludzi poprzez rynek mięsny. Tak to ogromne ilości witaminy B 17 zostały usunięte z zachodniej żywności i społeczeństwo stoi teraz przed problemem raka o rozmiarach wcześniej nie spotykanych. Jeśli nawet przyjmiemy, że niedobór B 17 mógłby być najbardziej prawdopodobną przyczyną zaistnienia takich warunków, pozostaje wciąż kwestia tego, co robić dalej i jak ów rak rozwija się do formy zagrażającej zyciu. W “Świecie bez raka” Griffin wyjaśnia trofoblastyczną teorię raka, proponowaną przez prof. Johna Beard’a z Uniwersytetu w Edynburgu, który twierdzi, że pewne pre-embrionalne komórki w ciąży nie różnią się w sposób widoczny od wysoce złośliwych komórek rakowych. Griffin odnotowuje: “ Trofoblast w ciąży istotnie posiada wszystkie klasyczne cechy raka. Rozprzestrzenia się on i ulega podziałowi bardzo szybko, w miarę jak wgryza się w ściankę maciczną, przygotowując miejsce , w którym embrion może się zagnieździć.” Trofoblast formowany jest w reakcji łańcuchowej przez inną komórkę, którą Grifin upraszcza do nazwy “ komórka totalnego życia”, a która może ewoluować w jakikolwiek organ albo tkankę, lub alternatywnie w ludzki embrion. Kiedy “ komórka totalnego życia” stymulowana jest w kierunku wyprodukowania trofoblastu poprzez kontakt z hormonem estrogenu, obecnym zarówno u kobiet jak i u mężczyzn, przydarza się jedna z dwu rzeczy: w przypadku ciąży rezultatem jest konwencjonalny rozwój placenty i pępowiny. Jeśli trofoblast jest natomiast stymulowany, jako cześć procesu leczenia, rezultatem jest rak, lub jak Griffin zwraca uwagę: “ Aby być bardziej dokładnym, powinniśmy powiedzieć, że staje się to rakiem, kiedy proces leczenia nie zostaje zastopowany po wykonaniu swego zadania”. Zdumiewający dowód tego twierdzenia istnieje niezbicie. Wszystkie komórki trofoblastu produkują unikatowy hormon, nazywany chorionic gonadotrophic (CGH), który jest łatwo wykrywalny w moczu. Tak więc, jeżeli osoba jest albo w ciąży albo też chora na raka, prosty test ciążowy na CGH powinien potwierdzić każde z osobna lub obydwa razem. Dokładnością wynosi powyżej 85%. Jeśli badania próbki moczu dadzą wynik pozytywny to znaczy, że albo jest to normalna ciąża albo nienormalna narośl rakowa. Griffin odnotowuje: “ Jeśli pacjentem jest kobieta to albo jest ona w ciąży albo ma raka. Jeśli zaś mężczyzna, to tylko może być rak”. Tak więc po co te wszystkie kosztowne biopsje, wykonywane dla sprawdzenia, czy istnieje rak? Można tylko zgadywać, że ubezpieczalnia medyczna płaci lekarzom wyższe kwoty za biopsje, niż za testy ciążowe. W Australii dwa testy ciążowe , ktorych można dokonywać w domu samemu i które są dostępne w każdej aptece, to Discover i Predictor. Lekarze czytający ten artykuł pewnie będą sie zżymać w świętym oburzeniu w tym momencie, pomrukując: “ Tak, ale gdzie jest DOWÓD? Ano tutaj. Większość ludzi słyszała o “ spontanicznej regresji”, kiedy to rak po prostu znika i jest nadzieja, że nigdy nie powróci. Takie spontaniczne regresje są rzadkie i odmienne w każdej formie raka. Jedna złośliwa odmiana znana jako testicular chorionepiythelioma – cechuje się tym, że nigdy nie spowodowała nawet jednej spontanicznej regresji. Może dokładnie z tego powodu Dr Krebs wyszczególnił ją i objął specjalnymi badaniami, kiedy udowadniał skuteczność B 17 Laetrile w zapewnieniu całkowitej kontroli nad rakiem. Jak wspomina Edward Griffin, w przemówieniu na bankiecie w San Francisco w dniu 19 listopada 1967 r. Dr Ernst Krebs dokonał krótkiego przeglądu sześciu przypadków testicular chorionepithelioma. Potem dodał: “Cóż, istnieje pozytywna cecha tego, że się nie było uprzednio promieniowayma, ponieważ, jeśli napromieniowanie, które zawiodło, nie miało miejsca, nie można przyjmować, że jest to opóźniony efekt wcześniejszej radiacji. Tak więc ten przypadek podpada pod kategorie “spontanicznych regresji” ale kiedy spojrzymy na to w sposób naukowy, wiemy, że spontaniczna regresja zdarza się tu rzadziej, niż w jednym przypadku na 150 tysięcy tej odmiany raka. Statystyczna możliwość spontanicznej regresji, która by tłumaczyła rozwiązanie tych sześciu przypadków testicular chorionepithelioma ( wszystkie wyleczone jedynie witamina B 17 Laetrile), jest daleko większa, niż statystyczne nieprawdopodobieństwo tego, że słońce nie wstanie następnego ranka. Zapewne trafnie Griffin odnotowuje fakt, że z powodu wrogiej kampanii przeciwko B 17 Laetrile oraz z powodu trudności w zdobyciu “zakazanej” substancji, większość chorujących na raka zaczyna stosować witaminy, jako ostatnią drogę ratunku, długo po tym, jak zostaną już spaleni promieniowaniem i zatruci chemoterapią. Kiedy “Świat bez raka” został napisany w 1974 r. – witamina B 17 Laetrile była jeszcze wolno dostępna w Australii. Teraz jej nie ma. Ostatni dane Australijskiej Fundacji Rakowej i wypowiedzi autorytetów medycznych ujawniły, że w ostatnim czasie Canberra rozważa każdy indywidualny przypadek osobno a następnie decyduje, czy pacjentowi można pozwolić importować wystarczającą ilość tego specyfiku dla jego własnego, osobistego użytku. Jeśli jej czy jemu uda się przeskoczyć przez tę przeszkodę, pozostaje im jeszcze znalezienie lekarza, który zgodzi się wstrzyknąć witaminę B 17. Wydaje się, że międzynarodowi lobbyści zdołali się dostać do polityków zanim dr Krebs zdołał się przedostać do australijskiej publiczności. W ostatnim miesiącu australijska telewizja podala przerażającą wiadomość, że dwóch na trzech Australijczyków może spodziewać się zachorowania na raka skóry przynajmniej raz w ciągu swego życia. Wg ewidencji, zapewnionej przez dr Ernsta Kebsa juniora, Edwarda Griffina i dr Ryszarda MacKarness’a – ta liczba mogłaby się zmniejszyć do maleńkiego procentu, Jeśli Australijczykom pozwolono by na wolność wyboru w zakresie dotyczącym stosowania witaminy B 17 Laetrile. Może nadszedł już czas, aby Australijczycy zajęli stanowisko wobec tego niewątpliwie śmiertelnego problemu. Autor: Joe Vialls Tłumaczenie: Krystyna Kruk Źródło: Alternatywa Pestka z moreli zawiera witaminę B17, która leczy nowotwór w 100 proc. przypadków, nawet jego najbardziej złośliwe odmiany – twierdzi dr Ernesto Corntrerasa, który w swojej klinice wyleczył z raka wiele tysięcy pacjentów Witamina B17, amigdalina albo letril – to trzy różne nazwy tej samej naturalnej substancji. Najpierw znaleziono ją w jądrach pestek moreli, potem stwierdzono, że występuje aż w 1200 gatunkach różnych roślin. Najwięcej jednak w pestkach popularnych owoców, takich jak morele, brzoskwinie, nektaryny, śliwki, jabłka, gruszki, wiśnie czy czereśnie. Lecznicze działanie B17 opisano już w egipskich papirusach sprzed 5000 lat, proponując użycie wody migdałowej do leczenia raka skóry. Podobne zapiski o stosowaniu gorzkich migdałów pochodzą z Chin sprzed 4500 lat. W nowożytnej medycynie pierwsze informacje o tym, że B17 skutecznie leczy raka pojawiły się ponad 50 lat temu. Jej gorącym propagatorem był biochemik dr Ernest Krebs. Szacuje się, że od tego czasu około 100 tys. chorych na raka wyleczonych zostało letrilem. Skuteczne działanie B17 udowodniono w niezależnych badaniach w ponad 20 krajach, zarówno w przypadku ludzi, jak i zwierząt. Skuteczność wyleczeń sięga prawie 100 proc. pod warunkiem, że pacjent wcześniej nie został osłabiony naświetlaniem czy tzw. chemią. Jednym z najbardziej znanych współczesnych ośrodków leczących letrilem jest meksykańska klinika dra Ernesto Contrerasa Rodrigueza. Ponieważ B17 jest skuteczna i tania, szybko stała się solą w oku instytucji powiązanych z amerykańskimi koncernami farmaceutycznymi. Letril jest naturalną substancją, tak samo jak zioła. Nie można jej opatentować, więc nie można na niej zarobić. Można natomiast na niej stracić. I to bardzo dużo. Gdyby ludzie dowiedzieli się masowo, że B17 leczy raka, przemysł farmakologiczny poniósłby gigantyczne straty z powodu zaniechania chemioterapii. Skończyłyby się nie tylko zyski ze sprzedaży chemii, ale również nie byłoby przyzwolenia na potężne dotacje na wieczne badania i dopłaty do leków. Nic więc dziwnego, że losy B17 to tajemnicza historia pełna przemilczeń, fałszu, zastraszeń i histerii zamiast rzetelnej naukowej dyskusji. Cyjanek na zdrowie Kiedy nasze babcie robiły weka na zimę, kładły owoce z pestkami. Nie wiedząc o tym, dostarczały swoim rodzinom B17. Kiedy nasze mamy robiły weka, pestki już wyjmowały, bo wmówiono im, że w pestkach jest cyjanek, czyli kwas pruski. Panika przeniknęła oczywiście z USA. Dlatego dzisiaj tysiące Amerykanów potajemnie wyjeżdża leczyć się do Meksyku… i wraca zdrowymi. Zresztą w Polsce, tak jak i w wielu krajach, nie możemy kupić witaminy B17 w żadnej aptece. Proszę sprawdzić, jak magister za ladą będzie stukała w klawiaturę aptecznego komputera wszystkie trzy nazwy, po czym uśmiechnie się i powie, że nie ma czegoś takiego. Podstawowym argumentem przeciwko B17 jest twierdzenie, że letril zawiera silnie trujący cyjanek. Jednak witamina B12 również zawiera cyjanek i bez kłopotów można ją kupić w aptece. Nawet bez recepty. O co tu chodzi? Dokładniejsze badania wykazały, że straszenie amigdaliną nie ma sensu, bo natura w doskonały sposób zabezpieczyła nas przed zatruciem substancją pochodzącą z pestek. Nawet lepiej, bo zabezpieczyła nas podwójnie. Wyobraźmy sobie bandytę dzwoniącego do drzwi i głuptaka wewnątrz, który je zawsze bezmyślnie każdemu otwiera. Właściciele domu wiedząc, że mają głuptaka, zamontują blokadę w drzwiach tak, by ani on, ani bandyta nie mogli otworzyć drzwi. Otóż zdrowa komórka ludzkiego ciała to dom, w którym jest zamontowana taka blokada, i nie ma głuptaka. Chora rakowa komórka to dom, w którym jest odwrotnie – nie ma blokady, a mieszka 3000 głuptaków. Bandytę przed drzwiami obrazuje cyjanek zawarty w B17. B17 to substancja, w składzie której część atomów tak się ułożyła, że tworzy rodnik cyjanku. Rodnik „rodzi” cyjanek wtedy i tylko wtedy, gdy po pierwsze: zetknie się z enzymem otwierającym („głuptak”) o nazwie betaglukozydaza i po drugie – nie ma w pobliżu enzymu blokującego o nazwie rodanaza („blokada”). W zdrowych komórkach ludzkiego ciała mamy blokującą rodanazę i prawie w ogóle nie ma betaglukozydazy. Dokładnie odwrotnie jest w komórkach rakowych, gdzie betaglukozydaza występuje aż 3000 razy więcej niż w normalnej komórce i brak jest enzymu blokującego – rodanazy. Zatem gdy letril dostanie się do ludzkiego organizmu, rozchodzi się do wszystkich komórek zdrowych i chorych. W zdrowej komórce zamienia się w glukozę. W rakowej uwalnia cyjanek oraz drugą, równie silną truciznę (aldehyd benzoesowy). Te dwie trucizny niszczą komórkę rakową i tylko ją, a przecież o to chodzi. Teraz, znając już mechanizm, spójrzmy, jak amerykańska Administracja ds. Żywności i Leków (FDA) starała się odwodzić od letrilu i w jaki sposób nastraszyła nasze mamy. Najpierw ogłoszono, że letril jest bezużyteczny do zabijania raka, bo po wnikliwych badaniach nie stwierdzono w nim cyjanku. Po jakimś czasie, stwierdzono że letril w komórkach rakowych uwalnia cyjanek. Wtedy wydano odwrotny komunikat: skoro letril zawiera cyjanek, jest trujący. Według FDA mamy zatem sytuację, że owszem, B17 zabija raka, ale ponieważ robi to cyjankiem, to „takie niehumanitarne”. Ostatecznie jednak FDA została wezwana przed Sąd Federalny, gdzie przyznała, że nie posiada dowodów na toksyczność letrilu. Przeprosin oczywiście nie było, a my nadal jedliśmy kompoty bez pestek. Nasi dziadowie jedli jądra pestek znacznie częściej. Niektórzy, bo lubili, inni z oszczędności albo biedy. Jedli też często zapomnianą przez współczesnych kaszę jaglaną, zwierającą B17. Do chleba dodawali ziarno lnu rónież zawierające letril. Spożywali mleko i mięso zwierząt, które jadły trawę, zawierającą B17. Współczesne odmiany traw zostały tak genetycznie zmienione, że pozbawiono je letrilu. Co na to lekarze? Wielu światowej sławy lekarzy nie boi się leczyć witaminą B17. Jednak nie ujmujaąc wielu zacnym polskim lekarzom większość albo nie słyszała o letrilu w ogóle, albo zapoznała się z fałszywymi informacjami na jego temat, albo zwyczajnie boi się odejścia od narzucanych przez koncerny farmaceutyczne procedur. To trochę tak, jak z ociepleniem klimatu. W Polsce lato jest zimniejsze niż zwykle, ale Polska przyłącza się do walki z ociepleniem klimatu. Straszy się nas ubytkiem lodu na Arktyce (biegun północny), a totalnie przemilcza rekordowy przyrost pokrywy lodowej na Antarktydzie (biegun południowy) itd. itd. Musimy też wiedzieć, że lekarze są silnie uzależnieni od izb lekarskich, które niepokornym potrafią zabrać uprawnienia do wykonywania zawodu. Chcąc więc znaleźć lekarza, który ma odwagę się wychylić, trzeba szukać wśród emerytów albo tych, którzy mają odwagę przeciwstawić się systemowi. Czy słyszeli Państwo, że w krajach, gdzie były długoterminowe strajki lekarzy, śmiertelność w tym okresie malała nawet o 30 proc.? Takie nagłe „ozdrowienia” społeczeństw podczas strajku lekarzy występowały wielokrotnie w różnych krajach, np. w Izraelu. Cóż, ludzie wtedy z konieczności musieli wrócić do naturalnych leków. Od 2 tygodni jem po 15 jąderek z pestek śliwek i nie zauważam żadnych ubocznych skutków. Autor książki pt. „Świat bez raka”, mającej wkrótce ukazać się w Polsce, zaleca zjadanie tylu pestek dziennie, ile zjadamy zawierających te pestki owoców (np. jeśli zjadamy 7 śliwek dziennie, to możemy zjeść 7 jąder z pestek). W przypadku choroby dr Krebs zaleca spożywanie około 35 jąder pestek dziennie. Za granicą (np. za pośrednictwem Internetu) można też zakupić letril w tabletkach. Jedna tabletka 500 mg zawiera witaminę B17 w ilości znajdującej się w ponad 100 pestkach. Więcej informacji na temat B17 można znaleźć w wydanej w Polsce przez Oficynę Wydawniczą książce pt. „Terapia metaboliczna witaminą B17″ (dostępna pod adresami: lub Wiele praktycznych informacji w języku angielskim można także znaleźć na stronie internetowej: Arkadiusz Woźniak szukaj w google G. Edward Griffin źródła: książka pt. „Terapia metaboliczna witaminą B17″(dostępna w sklepie , inne ciekawe: Rośliny lecznicze Zdrowa Dieta Bircher-Bennera Lecznicza Żywność Kilka słów o diecie roślinnej Jak rośliny mogą ochraniać nas przed nowotworami i innymi chorobami Materiał specjalny: Janson Vale Skazany za pestki moreli, B17 . Polecany film Film jest dokumentem, składającym się z wypowiedzi czołowych dietetyków, naukowców i dziennikarzy pism medycznych, na temat najlepszych wyborów, jakie możemy poczynić dla zdrowia własnego i naszych najbliższych. Mottem filmu są słowa Hipokratesa, ojca medycyny: “Niechaj pożywienie będzie lekarstwem, a lekarstwo pożywieniem”. Przysięga Hipokratesa jest do dziś składana przez lekarzy. Niestety, współczesna medycyna obraca się wokół “pigułki na wszystko”. Współcześni lekarze są bardzo słabo, o ile w ogóle, szkoleni z dietetyki. Nowoczesna medycyna obraca się wokół “pigułki na wszystko”. I taki stan rzeczy przemysł farmaceutyczny chce utrzymać, bo dobre zdrowie jest może sensowne, ale nie jest dochodowe. Choroby serca i rak to dwa główne powody przedwczesnej śmierci mieszkańców krajów zachodnich. Na trzecim miejscu są zgony z powodu błędów lekarskich i niepożądanych reakcji na leki. Skoro więc sama medycyna jest groźniejsza niż większość schorzeń, może warto przypomnieć maksymę, którą znają wszystkie kultury świata: “Jesteś tym, co jesz” i uświadomić sobie, że to, co wkładamy do ust ma znaczenie: jest albo doskonałym “paliwem” dla ciała, albo gwoździem do naszej trumny. Nowoczesna medycyna obraca się wokół “pigułki na wszystko”. I taki stan rzeczy przemysł farmaceutyczny chce utrzymać, bo dobre zdrowie jest może sensowne, ale nie jest dochodowe. Choroby serca i rak to dwa główne powody przedwczesnej śmierci mieszkańców krajów zachodnich. Na trzecim miejscu są zgony z powodu błędów lekarskich i niepożądanych reakcji na leki… W miejscowosci Dobogoko (Wegry) otwarto w roku 2009 centrum zdrowia pod egida instytutu dr Gersona. Podobno mozna sie tam leczyc z raka jak w Meksyku, a koszty mniejsze. ***** Tytuł oryginalny: Food Matters Reżyseria: James Colquhoun, Laurentine ten Bosch, Enzo Tedeschi Scenariusz: Diane Hatz, Rebecca Bray, Louis Fox Muzyka: “Used to get high” The John Butler Trio Produkcja: Permacology Production. . * * * * * * * * ******************************************************************************* Po Prostu Na Surowo – Cofanie Cukrzycy w 30 Dni (Napisy PL) 1/9 . ******************************************************************************* Cud Terapii Gersona 1/9 cz. Lekarstwo na raka zostało wynalezione! …w 1928 roku! Oto film o terapii, którą nazwać można Świętym Graalem leczenia nowotworów. Ale nie tylko. Terapia ta, z powodzeniem leczy 57 innych schorzeń, z których wiele uznano za “nieuleczalne”. Rak, choroby serca, nadciśnienie, cukrzyca, migreny, reumatyczne zapalenie stawów, stwardnienie rozsiane, depresje, uzależnienie od narkotyków, gruźlica, zespół przewlekłego zmęczenia, czy osteoporoza to tylko niektóre z nich. Na czym polega terapia? Konwencjonalna zachodnia medycyna “leczy” wszystko środkami chemicznymi, które często nie powodują poprawy, a zwykle jedynie zatruwają dodatkowo organizm. Musi się on wtedy oprócz walki z chorobą zmagać z usuwaniem trujących chemikaliów. W przeciwieństwie do standardowej medycyny, terapia Gersona zapewnia ciału odpowiednie warunki, w których ma ono okazję wyleczyć się samo. Dostarcza się mu potężną dawkę naturalnych substancji odżywczych w postaci świeżych soków, a z drugiej (dosłownie ) strony oczyszcza się organizm ze wszelkich toksyn robiąc lewatywy z organicznej kawy. Oglądając film, niechybnie dochodzimy do wniosku, iż standardowa medycyna i stojące za nią potężne multimiliardowe koncerny farmaceutyczne nie są zainteresowane terapiami, które faktycznie działają, a co gorsza zaangażowane są czynnie w ich zwalczanie. Liczą się bowiem zyski, a na te przy terapii Gersona trudno liczyć, gdyż każdy w zaciszu domowym może leczyć się sam używając powszechnie dostępnych warzyw, owoców i kawy. Dr Gerson do lat 50′ XX wieku wyleczył wiele tysięcy osób, a wyniki swoich badań przedstawił przed rządową komisją Stanów Zjednoczonych. Sprawę wyciszono. Dr Gerson zdążył opublikować wyniki swoich badań przed śmiercią. Jak łatwo się domyślić, został zamordowany… . . . . . . . . . * ZOBACZCIE – PROSZĘ – WSZYSTKIE CZĘŚCI TEGO FILMU !!! Dla zainteresowanych 20 listopada 2008 wyszła pierwsza książka o Terapii Gersona po polsku “Terapia doktora Gersona – Leczenie raka i innych chorób przewlekłych. A od Listopada 2008 roku działa pierwsza Klinika Gersona w Europie. Klinika znajduje się na Węgrzech, w miejscowości Dobogoko, około 30 km od Budapesztu. Mam nadzieję że ta terapia pomoze jak najwiekszej liczbie ludzi. zapraszam na strone i forum – Tekst pochodzi z usuniętej strony a prawa autorskie należą do właściciela tamtego bloga. Nie widać we wpisie zamieszczonych filmów z youtube. Nie wiem dlaczego.
Dzień dobry. Możliwe jest zahamowanie cukrzycy typu 2 i zmniejszenie ryzyka wystąpienia jej przewlekłych powikłań. Jednak wymaga to dużego zaangażowania pacjenta. Konieczne jest stosowanie ścisłej diety cukrzycowej, odpowiednia redukcja masy ciała (poprzez aktywność fizyczną i dietę) oraz stosowanie zaleceń lekarza (odpowiednie dawki leków i/lub insuliny, regularne pomiary
22 odp. Strona 1 z 2 Odsłon wątku: 5344 10 czerwca 2011 09:21 | ID: 556116 mam ciocie ma ponad 80lat i wyktyto u niej ostatnio cukrzyce...a ze juz ma swoje lata to dietke trzeba...powiedzcie co moze jesc a czego unikac???dziekujemy z gory 10 czerwca 2011 09:36 | ID: 556140 Nie powinno się spożywać mąki żytniej, świeżego pieczywa tak samo jak i razowego, grzanek smażonych na tłuszczu, potraw z mąki smażonych i odsmażanych, jak na przykład naleśników i pasztecików. Zabronione są sery tłuste, topione, żółte i pleśniowe. Na czarnej liście znajdują się też słonina, smalec, boczek, łój, i tłuszcze, które w temperaturze pokojowej mają stałą postać. Generalnie wśród mięs zakazane są mięsa tłuste takie, jak wieprzowina, podroby, baranina, pasztety, duszone i pieczone z tłuszczem, tłuste gęsi, kaczki i wątróbka. Unikać należy też takich przypraw jak ocet, kostki bulionowe oraz ostrej papryki. Nie powinno się spożywać również grochu, fasoli, soczewicy i bobu. Zabroniona jest też śmietana. Nie wolno spożywać miodów, dżemów, konfitur, marmolad, syropów, czekolad, napojów gazowanych. Można jeść wymienione niżej produkty (w ograniczonych ilościach): 1. ciemne pieczywo z mąki pszennej lub pieczywo czerstwe2. grzanki pieczone bez tłuszczu3. gotowane potrawy z mąki jak na przykład kluski4. kasze i ryże5. zsiadłe mleko, kefiry, jogurty6. herbatę z mlekiem, kawę zbożową z mlekiem (bez cukru)7. chude mięsa, jak np. wołowinę, cielęcinę, dziczyznę, polędwicę, szynkę8. chude ryby (sandacz, dorsz, szczupak, karp)9. ziemniaki gotowane (po obraniu jak i przed), ziemniaki pieczone w skórce10. gruszki, banany, winogrona, suszone owoceOraz bez ograniczeń:1. szparagi, kapustę (świeżą i kwaszoną),2. kalafiory, szczypiorek, cykorię,3. boćwinę,4. ogórki świeże, kwaszone, konserwowe,5. szpinak, dynię, brokuły, sałatę,6. paprykę, pomidory, pory, marchew, rzodkiew, rabarbar,7. cebulę, selery, korzeń pietruszki, rzepę,8. fasolkę szparagową, zielony groszek,9. dojrzałe owoce. Na podstawie: 10 czerwca 2011 10:56 | ID: 556227 Mam siostrzeńca chorego na cukrzycę i jemu zalecano jeść właśnie pieczywo z mąki niektóre warzywa należy uważać, np. marchew surowa jest w porządku, natomiast gotowana ma duży indeks glikemiczny i można jej zjeść znacznie mniej. Z owocami również należy uważać, np. winogrona. 3 Wxxx Poziom: Przedszkolak Zarejestrowany: 17-12-2009 21:50. Posty: 9899 10 czerwca 2011 11:13 | ID: 556241 Kiedy miałam cukrzycę ciążową nie mogłam jeść żadnego chleba... 4 beatabea Zarejestrowany: 23-01-2014 11:32. Posty: 20 27 lutego 2014 12:51 | ID: 1087222 wiecie coś, na temat powikłań cukrzycy? Mianowicie neuropatii cukrzycowej ? U mojej mamy zostało to zdiagnozowane. Bedzie przyjmowała alaprolipon. 5 Elka_Sz Zarejestrowany: 09-12-2013 19:42. Posty: 37 27 lutego 2014 12:56 | ID: 1087229 Beatabea, moja babcia przyjmowała ten lek przy neuropatii. Dobrze się czuła, czasami bolały ją tylko nogi, i tyle! Dieta taka jak przy cukrzycy, standardowo. 6 beatabea Zarejestrowany: 23-01-2014 11:32. Posty: 20 27 lutego 2014 13:03 | ID: 1087235 Diety mamie pilnuję sama, osobiście. Mam nadzieję, że będzie się czuła w porządku, bierze dwie tabletki dziennie. 7 beatabea Zarejestrowany: 23-01-2014 11:32. Posty: 20 28 lutego 2014 12:22 | ID: 1087683 Elka_Sz, nie wiesz czy powinno się robić jakieś masaże, np. obolałych nóg? Wiem, że po tych tabletkach ból ma minąć, ale póki co? 8 Elka_Sz Zarejestrowany: 09-12-2013 19:42. Posty: 37 28 lutego 2014 14:20 | ID: 1087762 Nie mam pojęcia, ja wiem tylko, że moja babcia łykała ten alaprolipon i mówiła, że jej pomaga. Musisz poszukać w internecie jakiś informacji :) 9 Zarejestrowany: 28-02-2014 14:26. Posty: 1 28 lutego 2014 14:35 | ID: 1087777 Polecam zgłębić temat wegetarianizmu, weganizmu, witarianizmu. Na szczęście wiedza na ten temat jest coraz łatwiej dostępna i wiele autorytetów w każdej dziedzinie zaczyna poruszac ten temat. Sam jestem wegetarianinem od 15 lat a weganinem od 10. Na surowej diecie (jakieś 60-80%) jestem od roku. Czuję się genialnie, mam mnóstwo energii i zero jakichkolwiek dolegliwości. Kiedyś lekarze mnie straszyli a teraz zdarza się, że się usmiechną i powiedzą "dobry wybór" :P Co do cukrzycy pamiętam taki film "Poprostu na surowo - cofanie cukrzycy w 30 dni" Pozdrawiam 10 beatabea Zarejestrowany: 23-01-2014 11:32. Posty: 20 5 marca 2014 13:55 | ID: 1089533 Szukałam, na forach wypowiadają się dobrze na temat tego leku, mama nie narzeka na razie na ból, mam nadzieję, że będzie wszystko ok. Warzywa są zdrowe, wiem, że przy cukrzycy powinno się je jeść, ale te cofanie cukrzycy w 30 dni, wydaje mi się być jakimś marketingiem szeptanym.. 11 Elka_Sz Zarejestrowany: 09-12-2013 19:42. Posty: 37 6 marca 2014 11:19 | ID: 1089917 Do tego co ludzie piszą w internecie zawsze podchodź z dystansem, ale skoro dostała te leki od lekarza to możesz być spokojna. Tym bardziej, że tak jak pisałam moja babcia też je łykała, nawet nie wiem czy dalej bierze czy już nie musi. :) 6 marca 2014 19:45 | ID: 1090111 Mój tata cierpi na cukrzycę i dużo o diecie w tej chorobie dowiedziałam się z tego portalu: Oprócz tego warto zapisać się do diabetologa :) 13 beatabea Zarejestrowany: 23-01-2014 11:32. Posty: 20 10 marca 2014 11:12 | ID: 1091106 apis74 dzieki za info. Jeszcze raz sobie przestudiuję jak ma wyglądać ta dieta. Chyba wybiorę się z mamą żeby ustalić jakąś indywidualną dietę, ja jej pilnuję i na razie stawiam na dużo ryb i warzyw. Podaję dwa razy dziennie alaprolipon i odpukać wszystko jest ok. Neuropatia to już powikłania cukrzycy, stąd moje nerwy, martwie się o mamę. 14 miram234 Zarejestrowany: 20-11-2013 18:17. Posty: 85 11 marca 2014 12:55 | ID: 1091684 Beatabea, przyjmowanie leków i odpowiednia dieta to priorytet, uwierz mi. 15 beatabea Zarejestrowany: 23-01-2014 11:32. Posty: 20 12 marca 2014 15:16 | ID: 1092303 Ok, zatem odpowiednią dietę już mama stosuję, łyka ten alaprolipon co pisałam to środek spożywczy przeznaczenia medycznego, niemniej jednak twierdzi, że czuje poprawę. Poczatkowo miewała piekący ból a nawet momentami traciła czucie. Teraz jest już stabilnie. Dziewczyny, to nic przyjemnego, zresztą jak każda choroba :( 16 miram234 Zarejestrowany: 20-11-2013 18:17. Posty: 85 13 marca 2014 13:57 | ID: 1092898 Niestety, choroby nas dotykają i tak jak piszesz nie są niczym fajnym. Beatabea, trzymam kciuki za Twoją mamę. Myślę, że skoro łyka te tabletki, Ty pilnujesz jej diety - wszytsko będzie w porządku. Sama pisałaś, że jest już lepiej, to dobry znak! :) 17 Elka_Sz Zarejestrowany: 09-12-2013 19:42. Posty: 37 14 marca 2014 13:44 | ID: 1093387 Wszystko będzie dobrze, poświęć mamie jak najwięcej czasu, nawet przy zwykłej grypie, obecnośc drugiej osoby najbardziej podnosi na duchu ;) 18 miram234 Zarejestrowany: 20-11-2013 18:17. Posty: 85 17 marca 2014 14:32 | ID: 1094329 wiem, wiem. Obecność drugiej osoby jest zawsze pomocna. Staram się być być mamie w każdej wolnej chwili, jestem pozytywnie nastawiona, wesoła, wiem, że to ma świetny wpływ. 19 Elka_Sz Zarejestrowany: 09-12-2013 19:42. Posty: 37 19 marca 2014 12:54 | ID: 1095174 Pewnie, że tak. Sama rozmowa, podanie tych tabletek o których pisałaś, pilnowanie diety. Szczególnie pamiętaj o tym alaproliponie, nie wiem ile Twoja mama ma lat, ale starsi ludzie często zapominają, czy pomijają przyjęcie tabletek... 20 miram234 Zarejestrowany: 20-11-2013 18:17. Posty: 85 20 marca 2014 13:23 | ID: 1095616 Mama akurat o lekach pamięta, wszystko sobie dokładnie zapisuje i pilnuje teraz. Ale Elka_Sz masz rację, ktoś obok w chorobie, daje ogromne wsparcie :)
WCZESNE POWIKŁANIA CUKRZYCY: najświeższe informacje, zdjęcia, video o WCZESNE POWIKŁANIA CUKRZYCY; Nowa cena cukrzycy
97 ppt Ten temat ma: Wyświetleń530 Odpowiedzi87 Ocen na +18 97 ppt ? 123456następne Taka dieta leczy cukrzycę typu II w miesiąc Napisał(a): Gość - Czwartek, 9 sierpnia 2018 (07:34) Wiele osób w Polsce na skutek złej diety , zjadanych nadmiernych ilości cukru w pożywieniu, ciastkach i słodyczach nadmiernie obciążają trzustkę zarządzającą gospodarką cukru w organizmie. Trzustka pewnego dnie odmawia posłuszeństwa. Pisałem wcześniej, aby wyleczyć cukrzycę i uaktywnić ponownie trzustkę zamiast brania zastrzyków z insuliny do szybkiej i niespodziewanej śmierci -należy zmienić dietę. Jemy około pół kilograma zielonych warzyw liściastych, w tym jarmuż. szpinak, boćwinę, sałaty, rukolę, a nawet listki rzodkiewki, listki mniszka codziennie przez miesiąc. Odrodzona taką dietą trzustka ponownie zacznie pracować poprawnie. Re: Taka dieta leczy cukrzycę typu II w miesiąc Napisał(a): stiffnecked - Czwartek, 9 sierpnia 2018 (08:27) Taka cukrzyca to choroba dziedziczna. Dieta powinna byc bogata w Rad czy rozne izotopy Uranu, zeby DNA wystarczajaco pomieniac. Re: Taka dieta leczy cukrzycę typu II w miesiąc Napisał(a): Gość - Czwartek, 9 sierpnia 2018 (09:04) stiffnecked Taka cukrzyca to choroba dziedziczna. Dieta powinna byc bogata w Rad czy rozne izotopy Uranu, zeby DNA wystarczajaco powiadasz? Reklama Re: Taka dieta leczy cukrzycę typu II w miesiąc Napisał(a): Gość - Czwartek, 9 sierpnia 2018 (15:07) Nie przeżyłbym tygodnia na takiej diecie. Same zielone liście, czułbym się jak jakaś świnka morska na wakacjach ;) Re: Taka dieta leczy cukrzycę typu II w miesiąc Napisał(a): stiffnecked - Czwartek, 9 sierpnia 2018 (16:54) zbigniew1933 stiffnecked Taka cukrzyca to choroba dziedziczna. Dieta powinna byc bogata w Rad czy rozne izotopy Uranu, zeby DNA wystarczajaco powiadasz?Nie, powtarzam. Reklama Re: Taka dieta leczy cukrzycę typu II w miesiąc Napisał(a): ~lulkaa - Czwartek, 9 sierpnia 2018 (17:10) Prawidłowo skomponowana dieta zapobiega wahaniom poziomu cukru we krwi, a niewyrównana glikemia doprowadza do powstania powikłań naczyniowych . Dlatego chynba najlepiej wybrać się do dietetyka z ze wszystkimi wynikami badań, który ustali dietę specjalną dla Re: Taka dieta leczy cukrzycę typu II w miesiąc Napisał(a): ~jagodella - Poniedziałek, 18 marca 2019 (10:52) przede wszystkim przy cukrzycy typu II polecam zgłosić się do odpowiedniego specjalisty, najlepiej dietetyka klinicznego, który przygotuje nam odpowiednią dietą dostosowaną do choroby oraz do naszego organizmu i będzie wszystko kontrolował ;) ja mam konsultację online przez skype z Panią Beatą Ślebzak-Cebulą z tego względu, że mieszkam za granicą a tamtejszej służbie zdrowia ani specjalistom nie ufam... Reklama Re: Taka dieta leczy cukrzycę typu II w miesiąc Napisał(a): ~Urszula - Poniedziałek, 26 października 2020 (23:51) Jeśli jesteś diabetykiem to polecam zapoznać się z asortymentem sklepu Zdrowy Diabetyk. Znajdziesz tam wszystkie niezbędne ci artykuły. Re: Taka dieta leczy cukrzycę typu II w miesiąc Napisał(a): ~Patryk - Poniedziałek, 23 listopada 2020 (20:57) Polecam dietetyków z firmy "Z kaloriami na pieńku". Znają się na rzeczy i z pewnością doradzą właściwą dietę. Również mam cukrzycę i od kiedy stosuję się do ich zaleceń, czuję się o wiele lepiej, a posiłki są smaczne i różnorodne. Re: Taka dieta leczy cukrzycę typu II w miesiąc Napisał(a): ~Sandraczek - Wtorek, 8 grudnia 2020 (14:01) Chciałabyś schudnąć ale nie wiesz jak podejść do tego tematu? Przeczytałaś wiele książek na temat diet i innych źródeł dotyczących odchudzania. Próbowałaś różnych ćwiczeń, programów i aplikacji? Ale się nie udało… Czy to wina Twojej motywacji? Nie! To kwestia niewłaściwego sposobu. Bardzo ciężko jest zrzucić wagę raz po raz odmawiając sobie dobrego jedzenia. Nie trzeba tego robić. Kluczem jest regulacja apetytu. Jaką masz pewność, że to, co jesz jest naprawdę zdrowe? Sprawdź opinię eksperta na temat konkretnych produktów: youtube com/watch?v=VyOgB9NOzEE. A może Twoje problemy wynikają z czegoś zupełnie innego… Zmagasz się z cukrzycą i masz wrażenie, że Twoje życie stało się nagle mocno ograniczone? Cukrzyca to nie koniec świata. Chociaż jest poważną chorobą, wciąż można cieszyć się smakiem i odczuwać radość z jedzenia. Można? Można! Żywym przykładem jest Zbigniew Młynarski, autor książki „Jedz dobrze i nie tyj”, który sam zmaga się z tą chorobą i chętnie dzieli się wiedzą na swoim kanale na YouTube. Re: Taka dieta leczy cukrzycę typu II w miesiąc Napisał(a): Karolina - Wtorek, 15 grudnia 2020 (11:44) Kiedyś myślałam, że szczupła sylwetka jest zarezerwowana dla tych, którzy są tytanami ćwiczeń i wszystkiego sobie odmawiają. Sama nie należę do takich osób i wydawało mi się, że piękna figura jest dla mnie nieosiągalna. Po prostu, sądziłam, że to nie dla mnie. Bardzo się zdziwiłam, gdy zaczęłam stosować rady zawarte w książce „Jedz dobrze i nie tyj”. Okazuje się, że można jeść wszystko i cieszyć się smakiem… To wcale nie oznacza otyłości. W moim przypadku okazało się, że nie potrafię wyregulować własnego apetytu i sięgam po niewłaściwe produkty. Dużo dały mi opinie ekspertów na ten temat: tiny pl/761nb. Kanał Jedz dobrze by Młynarski zaczęła oglądać również moja mama, która jest osobą chorującą na cukrzycę. Miała wiele chwil załamania, które okazały się zupełnie niepotrzebne. Cukrzyca to nie wyrok, choć oczywiście jest poważną chorobą. Moją mamę prawdziwie pokrzepił przykład Pana Zbigniewa Młynarskiego, który opowiada o własnych doświadczeniach związanych z tą chorobą i udziela dietetycznych porad. Re: Taka dieta leczy cukrzycę typu II w miesiąc Napisał(a): ~Karolina Far - Poniedziałek, 21 grudnia 2020 (10:37) Temat cukrzycy powraca na święta, trudno się dziwić, skoro raczej lubimy słodycze, a w czasie Świąt czeka na nas wiele pokus. Czy chorowanie na cukrzycę musi oznaczać koniec przyjemności z jedzenia? Czy teraz trzeba sobie wszystkiego odmawiać, na rzecz smutnej miny i ogólnego niezadowolenia? Nie! Zbigniew Młynarski przeszedł już tę drogę i chętnie opowiada o tym, na swoim kanale na YouTube „Jedz dobrze by Młynarski”. A może Twój problem jest inny? Zbliża się Nowy Rok, wszyscy robimy postanowienia, a na Twojej liście znowu znalazło się „schudnąć parę kilogramów”. Próbowałaś w tym roku, ale wiadomo, pandemia i stresy, które odbijałaś siedząc z głową w lodówce. Przecież człowiek w tych ponurych czasach potrzebuje przyjemności. No właśnie, czy trzeba ich sobie odmawiać, aby zrzucić zbędne kilogramy? A może po prostu sięgasz po niewłaściwe produkty, które wydają się zdrowe ale tak naprawdę takie nie są? Zobacz co na to eksperci: youtube com/watch?v=vZbifDLEkGc. Nie katuj się w Nowym Roku, ale zadbaj o zdrową i szczupłą sylwetkę siłą natury. Karolina Far, dietetyk Re: Taka dieta leczy cukrzycę typu II w miesiąc Napisał(a): Daniela - Poniedziałek, 21 grudnia 2020 (11:31) Za chwilę Nowy Rok. Macie już swoje postanowienia noworoczne? A może na liście znów znalazło się zrzucenie zbędnych kilogramów? To nie takie proste? No pewnie. Zwłaszcza, jeśli katujecie się dietami, do których nie macie żadnego przekonania i robicie rzeczy, które są dla Was bardzo nieprzyjemne. Czy to dziwne, że tak zbudowana motywacja nie utrzymuje się długo? Zajrzyjcie na kanał Jedz dobrze by Młynarski i przekonajcie się sami. Zachęcam Was również do lektury książki „Jedz dobrze i nie tyj” i skorzystania z programu DrDietman. Nawet darmowa wersja oferuje Wam cały szereg możliwości. A może jesteście cukrzycami? To nic wstydliwego. Ta choroba dotyka wiele osób z naszego społeczeństwa. Czy musi oznaczać narzucenie sobie surowego rygoru i rezygnację z wszelkiej przyjemności? Oczywiście, że nie. Spokojnie! Sprawdźcie co ma na ten temat do powiedzenia osoba, która mówi o swoich doświadczeniach z chorobą i dzieli się wiedzą dietetyczną. Zbigniew Młynarski chętnie odpowiada na komentarze i wątpliwości: youtube com/watch?v=RyujdLoBjEc a jego metoda już doczekała się wielu miłośników. Re: Taka dieta leczy cukrzycę typu II w miesiąc Napisał(a): ~Ewelina - Poniedziałek, 28 grudnia 2020 (10:52) Za parę dni Nowy Rok. Macie już jakieś plany i postanowienia? Święta, kwarantanna – to wszystko sprawiło, że przybyło Wam kilku dodatkowych kilogramów? Czas się ich pozbyć, ale nie jest to takie proste? Jeżeli katujesz się dietą, do której nie masz żadnego przekonania – to nic dziwnego. Tak zbudowana motywacja wcale nie utrzymuje się długo. Sprawdź kanał Jedz dobrze by Młynarski i przekonajcie się, że odchudzanie może być przyjemne. Sprawdź dostępne narzędzia i skorzystaj z nich. Wypróbuj program DrDietman i książkę „Jedz dobrze i nie tyj” A może Twoim problemem jest cukrzyca? Nie martw się, ta choroba to nie wyrok. Choruje na nią większość naszej populacji. Ale nawet cukrzyca nie oznacza pożegania ze smakiem i dobrym jedzeniem. Sprawdź, co jest ważne przy cukrzycy. Dowiedz się, co na ten temat ma do powiedzenia Zbigniew Młynarski: www youtube com/watch?v=147QxTevqpI, To całkowicie nowe spojrzenie na dietetykę, zobacz jak wiele zmienia odpowiednie podejście. Moja mama, u której zdiagnozowano tę chorobę, dzisiaj cieszy się życiem i jest pozytywnie nastawiona. Wszystko dzięki temu, że zaprzyjaźniła się ze swoją chorobą. Re: Taka dieta leczy cukrzycę typu II w miesiąc Napisał(a): ~Dagna - Poniedziałek, 28 grudnia 2020 (17:32) Kończy się stary rok, zaczyna nowy… Masz nowe nadzieje, plany i cele? Niektóre z nich dotyczą Twojej wagi? Nie powtarzaj starych błędów i nie zaczynaj diet, które wiążą się z mnóstwem wyrzeczeń. Do pięknej i zdrowej sylwetki wcale nie potrzebujesz diety, ale przemyślanej strategii. Wystarczy poznać mechanizmy działające Twoim organizmem. Dowiedz się, jak wyregulować apetyt i odpowiednio zadbać o siebie. Przeczytaj książkę „Jedz dobrze i nie tyj”, skorzystaj z programu DrDietman i koniecznie sprawdź filmiki na kanale Jedz dobrze by Młynarski. Masz problemy z cukrzycą, a może obawy, że wkrótce się zaczną? Zapoznaj się z wiedzą dostępną na wspomnianym wyżej kanale. Autor książki „Jedz dobrze i nie tyj” opowiada o swoich zmaganiach z chorobą i udziela cennych rad, dotyczących codziennego życia z cukrzycą: www youtube com/watch?v=147QxTevqpI. Z filmików dowiesz się, że porcje w cukrzycy mają znaczenie. A wiadomość o chorobie, wcale nie musi oznaczać rezygnacji z pełni życia. Wystarczy włączyć myślenie i nastawić się na naturalne odżywianie! « Wróć do tematów 123456następne
Często pierwszymi objawami zespołu stopy cukrzycowej są mrowienia i drętwienia, wynikające ze zmian w nerwach stopy. Z czasem pojawiają się obrzęki, przebarwienia skóry, zmiany troficzne paznokci. Stopy stają się suche, podatne na urazy. Powstają małe, trudno gojące się ranki, mnożą się odciski i modzele.
{"type":"film","id":547201,"links":[{"id":"filmWhereToWatchTv","href":"/film/Po+Prostu+Na+Surowo+%E2%80%93+Cofanie+Cukrzycy+w+30+Dni-2008-547201/tv","text":"W TV"}]} powrót do forum filmu Po Prostu Na Surowo – Cofanie Cukrzycy w 30 Dni 2012-01-14 06:38:51 Film zraził mnie do siebie już na samym początku, przedstawiając przykładowe pomiary cukru w krwi. Jakiś gość twierdził że miał 1200 i to dużo powyżej normy, bo norma wynosi 800. Bzdura! Przy 1200 już dawno byłby w śpiączce ketonowej! A jeśli to miało być odpowiednio 120 i 80 to nie jest to nic nadzwyczajnego. Nawet zdrowy człowiek może bez problemu osiągnąć poziom 120. Innym razem ktoś mówi o cukrze na poziomie 27. Słyszałem, że niektórym to się zdarzało... ale w tym przypadku delikwent miałby straszliwe drgawki i w żadnym wypadku nie potrafiłby zachować takiego spokoju jak na filmie. W normalnych przypadkach takie osoby powinny być bohater filmu, czyli dr nauk medycznych, prowadzący ten ośrodek, twierdzi, że podczas gotowania jedzenie traci 100% wartości odżywczych. Nie wiem jakiej medycyny jest doktorem, ale na pewno jest dobrym manipulatorem. Pan doktor mówi o tym że dieta powinna być bogata w węglowodany. No ludzie trzymajcie mnie bo nie wytrzymam! Pierwsza rzecz na którą patrzy cukrzyk to zawartość węglowodanów. 10g węglowodanów to jeden wymiennik węglowodanowy, czyli przeklęta przez wszystkich cukrzyków jednostka. Im tego więcej, tym więcej trzeba dostarczyć organizmowi diecie-cud, autorzy filmu zabraniają spożywania mięsa. Dlaczego?! Mięso nie ma węglowodanów i jest bardzo zdrowe dla cukrzyków. Mówią też, że dieta nie powinna zawierać tłuszczów. To dlaczego do cholery proponują orzechy?! Nie dość że zawierają w cholerę węglowodanów, to prawie w 50% składają się z tłuszczu! przykładowo na 100g orzechów laskowych 49,3g to pierwsze 15 minut filmu, więcej mi się nie chce. Dodam tylko, wszystkim nieświadomym, że cukrzyca typu pierwszego polega na tym, że trzustka, a konkretnie komórki beta wysp Langerhansa zostają uszkodzone. W praktyce to wygląda tak, jakby człowiekowi wydłubać oczy i liczyć na to że odrosną. Jedyną możliwością wyleczenia cukrzycy typu I jest przeszczep trzustki, ale wtedy trzeba do końca życia brać lekarstwa przeciwko odrzuceniu przeszczepu, co nie różni się znacząco od przyjmowania insuliny. Inną metodą są komórki macierzyste, ale to jest dopiero w fazie badań. Z tego co wiem, gdzieś w Niemczech jest klinika która to wdraża, jednak z różnym powodzeniem. Jak tłumaczę to, że ludzie w tym filmie wyzdrowieli? Jest kilka możliwości:1. Nigdy nie mieli cukrzycy2. Nigdy się nie wyleczyli3. Osoby z cukrzycą typu II mogą się wyleczyć, wystarczy, że schudną(co jest wątpliwe w skali miesiąca), a w przypadku osób z cukrzyca typu I, jeśli rzeczywiście wyzdrowieli, to najprawdopodobniej nie byli świadomi, że chorują tak naprawdę na tym punkt jest najmniej prawdopodobny. carolcarolus napisal cukrzyk po samodzielnym przetestowaniu diety. tak? :) alium9 Nie - napisał, człowiek, który zajmował się tym tematem. Gdybym był cukrzykiem i przetestował proponowaną dietę, najprawdopodobniej szybko bym umarł. Po prostu uważam, że takie głupie, amerykańskie filmy są niebezpieczne, dlatego staram się uświadomić ludzi. carolcarolus moze czaas zglebic temat bardziej niz powierzchownie. a co do filmow to nie jest to jedyny przedstawiajacy pozytywny wplyw na zdrowie cukrzykow diety opartej na roslinachps znam wielu witarian i wszyscy sa żywi alium9 Nie sądzę, żeby moja wiedza była powierzchowna. Jak będziesz miał kiedyś kontakt z jakimś lekarzem zajmującym sie cukrzycą, to powie Ci dokładnie to samo co ja. Cukrzycy nie wyleczysz, jeśli będziesz jadł węglowodany, które są jej przyczyną. Może i witarianie są żywi, ale setki razy miałem okazję zaobserwować, jak wpływają węglowodany na cukrzyka i uwierz mi - nie za dobrze. W tym momencie może dojść do śpiączki ketonowej, z której można się już nie obudzić. Organizm, w przyapdku uszkodzonej trzustki, nie jest w stanie sam wyprodukować insuliny. Tak samo, jak nie zapalisz samochodu, jeśli nie będziesz miał chcesz możesz dalej oceniać moje wypowiedzi na 1, jeśli w jakiś sposób podnosi to Twoje ego, ale wyobraź sobie, że jakis cukrzyk Cię posłucha i z tego powodu poważnie zachoruje. Powodzenia w dalszym trollowaniu. carolcarolus ja poprostu wiem z doswiadczenia mojej znajomej, ze dieta wysokoweglowodanowa przy cukrzycy nie wywoluje skokow poziomu cukru we krwi wiekszych niz u zdrowych ludzi, natomiast najistotniejsze jest zrodlo weglowodanow (cukier w jej diecie to w wiekszosci fruktoza, glukoza zas jest praktycznie wyeliminowana).cukrzyc z moja pomoca na pewno nie cofnalby cukrzycy w ciagu miesiaca, nie jestem bowiem specjalista, ktory pisze sie na opracowanie diety takiej jak podana w ja poprostu uwazam, ze pewne obszary informacyjne w tej dziedzinie nie zostaly jeszce odkryte przez cb. nie musisz sie denerwowac tym, ze nie wiesz wszystkiego. ja zwyczajnie w swiecie nie lubie gdy ktos neguje zanim sie sam przekona. carolcarolus Co Ty carolusie jeszcze nie wymyslisz. Ja sama wykryłam u siebie cukrzycę, przy poziomie cukru pierwotnego 560 jednostek. Lekarka była zdziwiona,że nie mam uszkodzonego żadnego narządu. Obecnie jest podobnie. Często stosuję oczyszczanie organizmu. Nie wiem dlaczego i skąd tyle pesymizmu u pana, oraz zawierzenia lekarzom,którzy nie jedna istotę doprowadzili do przejścia na drugą stronę,ale o tym pan milczy. Poczytaj pan sobie na temat jaki szkodliwy wpływ ma insulina na nasze zdrowie i co wchodzi w jej skład. carolcarolus Ja nigdy nie miałam cukrzycy wiec nie moge odnieść sie co do Twoich zarzutów. To co jednak mogę powiedzieć to to, że na surowej wegańskiej diecie w 100 procentach byłam przez trzy miesiace i efekty sa niesamowite. Waga poszybowała w dół, moj lekarz pozwolił odstawic mi leki na tarczyce, energii mam tyle, ze moznaby góry przenosic, nie wspominajac juz o samopoczuciu, skorze, włosach. Po 3 miesiacach dołożyłam do diety ryż i ziemniaki od czasu do czasu. Mineło od rozpoczecia tego stylu życia ponad 10 miesiecy i jestem pewna, że juz nigdy nie wrócę do poprzedniego. Bardzo zachęcam każdego do poszperania w internecie na ten temat. Przykładem pierwszym z brzegu może być rodzina Boutenko. Członek rzeczonej rodziny Sergei Boutenko pokonał cukrzycę typu 1 podaję Wam link z Jego relacja . Słyszałam mnogą ilość przypadkach wyleczenia wielu chorób dzięki temu stylowi życia bo tego nie można nazwać jedynie dietą. Może i ja bym nie uwierzyła, gdybym nie spróbowała. Polecam każdemu chociać przez jeden miesiąc przeprowadzić taki ,,eksperyment'' i wtedy każdy bedzie miał prawdziwa wiedze na temat Rawu. W innym przypadku to tylko spekulacje, puste domniemania czy kłamstwa jakby to powiedzial Terence McKenna ,,Nobody is smarter than you are'' po prostu doświadczaj rzeczy na własnej skórze bo tylko wtedy bedziesz mogł być ich pewien. Keezheekoni co do nieprawdziwych wyników badań oczywiście nie mogę się wypowiadać o tych podanych w filmie. Jednak wiem, że moje wcześniejszy wyniki badań krwi pod katem tarczycy wskazywałyby na hospitalizacje podczas kiedy ja wcale tego nie odczuwałam. Tak samo było w przypadku mojej siostry. Wiec tak naprawde wydaje mi sie, ze nie ma reguły i każdy organizm jest inny, reaguje inaczej. Keezheekoni A co do traconych wartości odżywczych podczas gotowania, myślę, że doktorowi chodziło o enzymy ,ktore przy obróbce termicznej powyżej 47 stopni umieraja. Po spożyciu tak przetworzonego posiłku dochodzi do Leukocytazy potrawiennej . Więc chcąc, nie chcąc takie jedzenie nie jest dla człowieka odżywcze. Właśnie ze wzgledu na ten fakt, jesli spozywamy posiłki obrabiane termicznie powinniśmy dbać o to by nie podgrzewac ich powyżej 47 stopniu lub jesli temperatura jest wyższa by przynajmniej połowa naszego dania składała sie z surowego pokarmu. Keezheekoni OK jeszcze tylko jedna kwestia obiecuje ;) Jeśli chodzi o uzdrawianie organizmu za pomocą jedzenia oto jest moj na to pogląd. Mianowicie wydaje mi sie, że jedzenie samo w sobie nie jest czymś co nas uzdrawia. Kiedy dostarczamy organizmowi czyste, zdrowe, żywe jedzenie, oczyszczamy się, nasze ciało nie musi zajmować sie odprowadzaniem nadmiaru toksyn. Stwarzamy sobie w sobie idealne warunki do tego by nasze genialne organizmy uleczyły sie same. Keezheekoni Ok, szanuję Twoje poglądy, masz prawo myśleć co myślisz, powiem tylko tyle - moja była dziewczyna miała cukrzycę typu pierwszego i na własne oczy miałem okazję zaobserwować jak reagowała na niektóre pokarmy. Raz omal nie straciła przytomności jedząc owoce. Najzdrowsze zawsze było dla niej mięso, bo nie zawiera węglowodanów. i po zjedzeniu np. kurczaka, nie musiała sobie robić piszę tego, dlatego że nie lubię amerykanów, tylko chcę przestrzec ludzi przed robieniem sobie krzywdy. Zamiast wierzyć w słowa człowieka, który chce zarobić kupę kasy poprzez sprzedaż książek, warto udać się do lekarza, który powie Wam prawdę. Zresztą, z tego co pamiętam, na końcu filmu jest ostrzeżenie, żeby nie kierować się tym, co było przedstawione w dokumencie... carolcarolus Rozumiem to co piszesz. Jednak odmian surowej diety jest kilka. Frutarianie opieraja ją na owocach. Witarianie jędzą głownie warzywa, podstawą ich posiłków są tz. zielone koktajle, czyli szpinak, jarmuż i inne liściaste warzywa plus niewielka ilość owoców. Myślę, że warto spróbować diety warzywnej z ograniczeniem owoców pod opieką lekarza. Pozdrawiam carolcarolus Szczerze mówiąc widać, że nie masz ani kierunkowego wykształcenia, ani cukrzycy :P carolcarolus Miałam dużo razy cukier powyżej 1000. I czułam się dobrze - poza pragnieniem i częstym oddawaniem moczu. A mój najniższy cukier wynosił 21 i byłam w pełni świadoma. Tylko łapy mi się trzęsły. Każdy cukry przeżywa inaczej, tak mówił mi mój lekarz. carolcarolus Witam Pana ,panie carolus czy jakoś tam. Nie miałam drgawek kiedy miałam poziom cukru 27. Nie byłam w śpiączce ketonowej chociaż przez wiele( wiele,a nie kilka razy) miałam poziom glukozy Hi - i to nawet w jednym tygodniu. Zatem niech pan kurczowo tak nie trzyma się wywodów lekarzy, którzy najwyraźniej nie chcą pogłębić swojej wiedzy. Kiedyś coś się nauczyli i na tym bazują. Dobry lekarz cały czas dokształca sie i próbuje jednostkowo zająć sie pacjentem. Dawne metody leczenia cukrzycy juz daw zaczęły wbiegać do kosza,podobnie jak leczenie zamiast się wyśmiewać i zgrywać wszystko wiedzącego zacząć szerzej patrzeć na chorobę,a nie tylko przez pryzmat koncernów farmaceutycznych. carolcarolus Bzdury wypisujesz. Ja jestem cukrzykiem typu I od 1989 roku. Kilkakrotnie stosowałam tą dietę. Oczywiście w naszym klimacie nie da się albo ja nie umiem żyć na tej diecie cały rok. Ale raz w roku, jak robi się ciepło stosuje ją przez 6 tygodni. I oczywiście ze zapotrzebowanie na cukrzyce gwałtownie maleje co wcale nie jest bez znaczenia dla zdrowia cukrzyka. Ale cofnęły mi się drobne zmiany na dnie oka, które jak lekarka stwierdziła nie cofają się prawie nigdy. Sama nie mogła w to uwierzyć i robiła mi badania co pół roku. Polineuropatia tez się cofnęła. W fazie początkowej co prawda, ale nie dam sobie wmówić domorosłym mądralom, że raw dieta nie pomaga wrócić do zdrowia. Polecam spróbować …
.
  • 22t17hfc89.pages.dev/168
  • 22t17hfc89.pages.dev/245
  • 22t17hfc89.pages.dev/206
  • 22t17hfc89.pages.dev/16
  • 22t17hfc89.pages.dev/391
  • 22t17hfc89.pages.dev/351
  • 22t17hfc89.pages.dev/373
  • 22t17hfc89.pages.dev/214
  • 22t17hfc89.pages.dev/128
  • cofanie cukrzycy w 30 dni forum